Spotkania Lecha z Legią od dawna dostarczają sporych emocji. Nie tylko na boisku, ale również na trybunach. W środę Wojewoda Mazowiecki zakazał przyjazdu na to spotkanie kibicom poznańskiej drużyny, ale ostatecznie zmienił zdanie i Lechici będą mogli liczyć na wsparcie fanów. - Jest to super informacja. Dla mnie kibice Lecha są najlepsi z całej Polski. Ich obecność na stadionie to dla mnie duża motywacja - cieszy się Luis Henriquez.
Sobotnie spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco. Obie drużyny zapowiadają grę o trzy punkty. - Wiadomo, że mecze z Legią to walka i nie możemy jej przegrać. Tym bardziej, że gramy o awans do europejskich pucharów. Potrzebujemy trzech punktów i jedziemy do Warszawy po zwycięstwo - zapewnia Panamczyk.
Legia walczy o mistrzostwo Polski, a Lech o grę w europejskich pucharach, choć w przypadku zwycięstwa wciąż miałby szanse na mistrzostwo Polski. - Legia jest trudnym rywalem, ale cały tydzień pracujemy, aby odnieść zwycięstwo. Myślę, że Legia będzie odczuwała większą presję, bo walczy o mistrzostwo, a w czterech kolejkach wszystko się może zdarzyć. Matematyczne szanse na pierwsze miejsce mamy nawet my - dodaje Henriquez.
31-letni zawodnik zna doskonale specyfikę meczów z Legią, bo już wiele razy miał okazje grać przeciwko niej. - Lubię takie mecze. Mam nadzieję, że ten najlepszy przeciwko Legii dopiero będzie - zakończył Henriquez.
Luis Henriquez: Obecność kibiców to dla mnie duża motywacja
W sobotę Lech Poznań zmierzy się z Legią Warszawa. Kolejorza ostatecznie będzie mogła wspierać grupa ponad 1500 kibiców. Lechici liczą, że to ułatwi im walkę o trzy punkty, bo taki właśnie cel zakładają sobie na to spotkanie.