Sobota w Bundeslidze: Klopp o krytyce Hoenessa, 50 000 euro kary dla Ribery'ego

Konrad Kostorz 21 Kwietnia 2012, 11:20

50 tysięcy euro kary dla Ribery'ego

Jak dowiedział się Bild, aż 50 tysięcy euro kary musi zapłacić Franck Ribery za wywołaną kłótnię i zaatakowanie Arjena Robbena po meczu Ligi Mistrzów z Realem Madryt. O powodach sporu gwiazd Bayernu Monachium informowaliśmy w piątek.

- Mamy wszystko pod kontrolą. Nie możemy sobie pozwolić na zniszczenie dobrego ducha w drużynie. W Madrycie będziemy mieć szansę tylko wtedy, gdy drużyna się skoncentruje i zagra zespołowo - przekonuje Karl-Heinz Rummenigge. W sobotę w Bremie zarówno Francuz, jak i Holender mają usiąść na ławce rezerwowych, by nie przemęczać się przed środowym rewanżem z Królewskimi w Lidze Mistrzów.

Klopp o wypowiedziach Hoenessa

Uli Hoeness kilka dni temu zaatakował BVB, stwierdzając m.in., że zacznie w pełni doceniać dortmundczyków, gdy ci osiągną sukces w europejskich pucharach (więcej TUTAJ i TUTAJ). - Nie ma prawie nic na świecie, do czego przywiązywałbym mniejszą wagę niż do wypowiedzi przedstawicieli innych klubów na temat mojej drużyny. Być może jednak przyjdzie czas, w którym Hoeness będzie musiał chylić czoła przed Borussią - stwierdził pewny siebie Juergen Klopp.

- Co do jednego muszę przyznać Hoenessowi rację: w rozgrywkach europejskich na razie nic nie zdobyliśmy - stwierdził, dodając, że być może już w przyszłym sezonie się to zmieni.

Raul powalczy o Ligę Mistrzów dla Schalke

Bild zapytał Christopha Metzeldera, jaka była reakcja drużyny na wieść o tym, że Raul Gonzalez opuści królewsko-niebieskich. - Obyło się bez łez, ale nastrój był depresyjny. Trudno wyobrazić sobie nasz zespół bez "Seniora". Schalke istniało jednak przed Raulem i będzie istniało po Raulu. Być może już jesienią kibice będą oklaskiwać nowe gwiazdy - mówi przyjaciel Hiszpana.

Raula w ekipie Huuba Stevensa czekają jeszcze 3 występy: z Augsburgiem, Herthą oraz Werderem. - Dam z siebie wszystko, żebyśmy zakończyli sezon na 3. miejscu i bezpośrednio zakwalifikowali się do Ligi Mistrzów - zapowiada. Bardzo możliwe, że najbliższe mecze będą również ostatnimi w Schalke dla Jeffersona Farfana. 

Salihović i Weis zostają w Hoffenheim

Dobra wiadomość dla kibiców 1899 Hoffenheim: Sejad Salihović i Tobias Weis przedłużyli kontrakty z klubem do połowy 2016 roku. Cenne jest zwłaszcza zatrzymanie 27-letniego Bośniaka, który w zespole Wieśniaków występuje od blisko 6 sezonów i jest jednym z najlepszym wykonawców stałych fragmentów gry w Bundeslidze.

- Dlaczego zostaję? Bo jestem bardzo związany z Hoffenheim i mamy dobrą drużynę na przyszły sezon - wyjaśnia Salihović.

Robben odmówił Juventusowi przez... SMS

Zdaniem mediów Juventus Turyn zaproponował Robbenowi lukratywny kontrakt do połowy 2015 roku z zarobkami w wysokości 5 mln euro za każdy sezon. Jak zareagował prawoskrzydłowy? 28-latek wysłał Starej Damie SMS o treści: - Dziękuję za telefon i zainteresowanie. To dla mnie wielki zaszczyt, że taki klub jak Juventus chce mnie sprowadzić. Na chwilę obecną nie jestem jednak zainteresowany transferem.

Xhaka jedną nogą w Gladbach

Granit Xhaka ustalił warunki kontraktu z Borussią M'gladbach. - Teraz wszystko zależy od tego, czy kluby się porozumieją. Ja chcę i jestem gotowy wykonać ten krok - powiedział środkowy pomocnik, który ma zastąpić odchodzącego do Schalke 04 Gelsenkirchen Romana Neustaedtera.

- Wkrótce będziemy prowadzili rozmowy - potwierdza prezydent FC Basel, w którym 19-latek do tej pory występuje. 4. zespół Bundesligi oferuje za Xhakę 6,5 mln euro, podczas gdy Szwajcarzy żądają nawet 10 mln.

Dzeko nie wróci do Niemiec, Pizarro nie dla Bayernu?

Edin Dzeko "na 100 procent" wykluczył odejście w letnim oknie transferowym z Manchesteru City. Bośniak był łączony przez media z Bayernem, Borussią Dortmund i VfL Wolfsburg.

Karl-Heinz Rummenigge zdementował informacje, jakoby Bawarczycy osiągnęli porozumienie z Claudio Pizarro w sprawie jego powrotu do Gwiazdy Południa. - Te doniesienia są całkowicie nieprawdziwe - stwierdził przedstawiciel wicelidera Bundesligi.

Powrót Bendera i Corluki, Ballack wraca na ławkę

Kilka tygodni temu wydawało się, że Lars Bender w tym sezonie ligowym już nie zagra. Reprezentant Niemiec szybko wrócił jednak do zdrowia i może wystąpić przeciwko Hoffenheim! Gotowy jest także boczny obrońca Vedran Corluka.

Bender prawdopodobnie znajdzie się w wyjściowej "11", bo kontuzjowany jest Simon Rolfes, a Stefan Reinartz pauzuje za żółte kartki. Partnerować mógłby mu Michael Ballack, ale ostatnie występy weterana nie przypadły do gustu trenerom Saschy Lewandowskiemu i Sami Hyypii. 35-latek usiądzie więc na ławce, a od 1. minuty zagrają Tranquillo Barnetta i Michael Ortega.