Piłkarze Śląska Wrocław choć ostatnio w T-Mobile Ekstraklasie prezentują się słabo, to ciągle mają jeszcze szanse na zdobycie mistrzostwa Polski. - Wiem, że jest to odbierane teraz z dużym uśmiechem na twarzy, ale trzeba się przyzwyczaić, że nowym mistrzem Polski będzie inna drużyna niż w poprzednim sezonie. Mam nadzieję, że to będzie zespół Śląska Wrocław. Wierzę w to serdecznie i mogę zapewnić, że Śląsk w tym sezonie pokaże wielki charakter, którego nam na pewno nie brakuje - mówi kapitan drużyny z Wrocławia, Sebastian Mila.
Przed wrocławianami teraz spotkania z KGHM Zagłębiem Lubin, Jagiellonią Białystok i Wisłą Kraków.
W lipcu aktualni wicemistrzowie Polski wezmą także udział w turnieju Polish Masters. - Jeśli chodzi o drużynę Śląska, to pamiętam jak przychodziłem do tego klubu i graliśmy jeszcze na Oporowskiej. Pamiętam, jak wyglądały szatnie w tamtym momencie. W obecnej chwili jesteśmy na pięknym stadionie, gramy o mistrzostwo Polski, a także został zorganizowany niesamowity turniej ze świetnymi drużynami. Grałem sam z Benficą Lizbona, z Ajaxem Amsterdam i reprezentacją Brazylii. Wiem co nas będzie czekało. Jak dowiedzieliśmy się z drużyną o tym turnieju, to była wielka euforia, chęć sprawdzenia się z najlepszymi w takim momencie, gdy będziemy przygotowywać się do najważniejszych meczów - podkreślił reprezentant Polski.