Na mecz w Świnoujściu, zawodnicy z Nowego Sącza wybrali się samolotem, co - jak twierdzą niektórzy kibice - okazało się zjawiskiem szczęśliwym. Co prawda nie ma sensu doszukiwać się w tym magicznego talizmanu, ale z pewnością na dyspozycję graczy miało to wpływ pozytywny. Zamiast męczącej podróży autokarem przez niemal cały kraj, nowosądeccy piłkarze drogą lotniczą zaoszczędzili sporo czasu oraz energii. Efektem było okazałe zwycięstwo w rozmiarze 4:0, po dwóch bramkach Arkadiusza Aleksandra oraz trafieniach Bartosza Wiśniewskiego i Wojciecha Trochima.
Dolcan Ząbki również wybrał się w podróż, ale zamiast nad morze, podopieczni Roberta Podolińskiego zawędrowali na Śląsk, aby zmierzyć się z Piastem Gliwice. Wycieczka nie przyniosła pozytywnego efektu, bowiem wygrali gospodarze. Warto podkreślić, że przyjezdni przegrywając 0:3, potrafili nawiązać walkę i doprowadzić do wyniku 2:3. Gole strzelili Maciej Tataj oraz Łukasz Zaniewski, ale do wywalczenia choćby punktu, zabrakło sił i czasu. Tym samym Dolcan pozostaje w strefie spadkowej, a pojedynek z Sandecją jest idealną okazją do jej opuszczenia.
- Muszę być zadowolony z takiego wyniku i gry mojego zespołu. Widać było w jego poczynaniach sportową złość po przegranym meczu z Ruchem. Gratuluję piłkarzom i muszę im podziękować - takimi słowami podsumował konfrontację z Flotą Świnoujście trener Robert Moskal. Jeżeli równie dużo determinacji sądeczanie włożą w najbliższe spotkanie, a zakończy się ono ich zwycięstwem, to zrobią wielki krok w kierunku utrzymania. Obecnie biało-czarni mają sześć punktów przewagi nad czerwoną strefą.
- Cały czas mamy nóż na gardle i myślę, że zmobilizuje nas to w następnych spotkaniach, co przyniesie efekty w postaci zdobyczy punktowych - skomentował sytuację ligową swojego zespołu Maciej Tataj, napastnik Dolcanu. Drużyna z województwa mazowieckiego ma aktualnie 33 punkty. Zajmują przy tym piętnaste miejsce, ostatnie zagrożone spadkiem. Strata do bezpiecznej lokaty to tylko jedno "oczko", zatem w dolnych rejonach tabeli wiele może się jeszcze zmienić.
Szkoleniowcy obu drużyn nie będą mieli do dyspozycji wszystkich swoich zawodników. W szeregach gospodarzy zabraknie na pewno Wojciecha Trochima, zmuszonego do absencji za zgromadzenie kompletu żółtych kartek. Za podobną kolekcję pauzować będą Damian Jakubik oraz Michał Pulkowski z zespołu gości. Nie zmienia to jednak faktu, że obaj trenerzy mają do dyspozycji na tyle szerokie kadry, aby wszelkie braki odpowiednio załatać.
Sandecja Nowy Sącz - Dolcan Ząbki / sob. 12.05.2012 godz. 15.00
Przewidywane składy:
Sandecja: Bieszczad - Makuch, Zlatohlavy, Frohlich, Woźniak - Majkowski, Gawęcki, Petran, Wiśniewski, Kosiorowski - Aleksander.
Dolcan Ząbki: Leszczyński - Dybiec, Ciesielski, Hirsz, Grzelak - Chwastek, Bazler, Osoliński, Piesio, Świerblewski - Tataj.
Sędzia: Mirosław Górecki (Ruda Śląska)
Zamów relację z meczu Sandecja Nowy Sącz - Dolcan Ząbki
Wyślij SMS o treści SF DOLCAN na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Sandecja Nowy Sącz - Dolcan Ząbki
Wyślij SMS o treści SF DOLCAN na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT