Duński dynamit z nożem w ręku - zapowiedź meczu Dania - Portugalia

O ile zerowy dorobek punktowy po pierwszym meczu Portugalczyków można było przewidywać, to 3 punkty wywalczone przez Danię w spotkaniu z faworyzowaną Holandią uznać można za niespodziankę.

Dania jest o krok od awansu do ćwierćfinału. Wystarczy pokonać Portugalię, o co jednak łatwo nie będzie. Po porażce z Niemcami podopieczni Paulo Bento chcąc wyjść z grupy nie mogą już zaliczać potknięć, a pamiętać trzeba, że w ostatnim meczu zmierzą się z Holandią.

Portugalczycy nie rozpamiętywali zbyt długo porażki z Niemcami, ale źli byli na siebie o niewykorzystane sytuacje. - Dwa strzały w poprzeczkę, mnóstwo pecha i frustracja. Zasłużyliśmy na zwycięstwo, a przynajmniej na remis. Graliśmy dobrze, zabrakło nam skuteczności, a teraz jesteśmy smutni - żałował wyróżniający się w meczu z Cristiano Ronaldo. - W 2004 roku też przegraliśmy pierwszy mecz, a potem dotarliśmy do finału - dodał z nadzieją. - Wciąż możemy awansować do ćwierćfinału. Przeciwko Niemcom brakowało nam wykończenia w końcowych fazach akcji - szczególnie w pierwszej połowie. Jednak nasza strategia nie ulega zmianie. Nie zamierzamy skupiać się na kontratakach, ale będziemy prowadzić grę - zapowiedział selekcjoner Portugalczyków.

Zupełnie inne nastroje po niespodziewanej wygranej nad Holandią zapanowały w obozie Danii. Podopieczni Mortena Olsena spokojnie jednak podchodzą do swojej sytuacji i zdają sobie sprawę, że do wyjścia z grupy daleka droga. Zdaniem duńskich mediów, obecna drużyna jest piłkarsko lepsza od tej, która w 1992 roku niespodziewanie sięgnęła po mistrzostwo Europy. - Do zadań trenera należy znalezienie piłkarzy, którzy się wzajemnie uzupełniają. Mamy prawdziwą drużynę, która ciężko na siebie pracuje. Inne zespoły mają wielkie gwiazdy, a my mamy zespół - podkreślił trener Danii.

Dodatkową motywacją dla Duńczyków jest miejsce rozgrywania ewentualnego ćwierćfinału. Zwycięzcy grupy B pojedynek o awans do półfinału graliby w Gdańsku, gdzie "duński dynamit" mogłaby dopingować spora liczba kibiców. Po wygranej nad Holandią w dalekim Charkowie część piłkarzy rozmarzyła się i już widziała wpływające do Gdańska statki i jachty z kibicami reprezentacji Danii. Aby tak się stało należy zapewnić sobie zwycięstwo w grupie B.

Dodajmy, że obydwa zespoły na spotkanie we Lwowie przyleciały z Polski na Ukrainę dzień przed meczem.

GRUPA B: Dania - Portugalia / śr. 13.06.2012 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Dania: Stephan Andersen - Lars Jacobsen, Simon Kjaer, Daniel Agger, Simon Poulsen - William Kvist, Niki Zimling, Dennis Rommedahl, Christian Eriksen, Michael Krohn-Dehli - Nicklas Bendtner.

Portugalia: Rui Patricio - Joao Pereira, Bruno Alves, Pepe, Fabio Coentrao – RaulMeireles, Miguel Veloso, Joao Moutinho, LuisNani, Helder Postiga - Cristiano Ronaldo.

Sędzia: Craig Thomson (Szkocja).

Komentarze (4)
avatar
Remle
13.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
osobiście wolę takie niespodzianki jak wygrana Danii niż finał Portugalia - Hiszpania. Z drugiej strony oglądanie w finale takiej jak w 2004 roku Grecji też nie byłoby przyjemne. Ale Duńczycy z Czytaj całość
avatar
maziniopl
13.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sądzę że Dania wygra prawda bywa gorzka ale Portugalia pojedzie do domu 
avatar
jerrypl
13.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech dzisiaj wygrają Duńczycy, bo Portugalia to żadna drużyna, tylko zbieranina przecenianych indywidualności. 
avatar
Grek Zorba
13.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
czyżby już dzisiaj Portugalia miała się pożegnać z turniejem. Może być i tak, że obydwa zespoły wygranej w pierwszej kolejce, teraz też wygrają i w trzecich meczach między sobą będą sobie mogły Czytaj całość