- Jestem zadowolony z tego, że zostałem zawodnikiem Widzewa, bo jest to najwyższa liga w Polsce, ekstraklasa. Ostatnio grałem w Olimpii Elbląg, która występowała w pierwszej lidze. Wiadomo, że nie udało nam się utrzymać w tej lidze. Na testy do Widzewa przyjechałem na początku roku, ale wtedy nie podpisałem kontraktu. Trener dał mi jeszcze jedną szansę. Przyjechałem ponownie na testy po zakończeniu sezonu, gdy Widzew był w okresie roztrenowania. Wszystko zakończyło się pozytywnie, przeszedłem badania medyczne i podpisałem kontrakt z Widzewem - przyznał z uśmiechem na twarzy Adam Banasiak, nowy piłkarz Widzewa Łódź.
I dodaje: - Ten klub i to miasto, jest blisko mojej rodzinnej miejscowości, Tomaszowa Mazowieckiego. Wiadomo, że to miasto jest za Widzewem i będę się czuł tutaj bardzo dobrze.
Jak zapowiada nowy zawodnik czerwono-biało-czerwonych, przychodzi on walczyć o miejsce w pierwszym składzie. - Przychodzę tu walczyć o miejsce w pierwszym składzie. Będę chciał się pokazać z jak najlepszej strony i udowodnić trenerom, że zasługuję na grę - przyznał.
Ten niespełna 23-letni zawodnik ma na swoim koncie kilkadziesiąt występów w I lidze, a także zaliczył jeden występ w Ekstraklasie. Było to za czasów jego gry w warszawskiej Legii. - Tak, zagrałem jedno spotkanie. Był to mecz z Wisłą Kraków przegrany 0:3. Zagrałem wówczas 20 minut. Mam teraz nadzieję, że będąc tu w Widzewie, zagram zdecydowanie więcej - powiedział. - Wszystko potoczyło się tak, jak potoczyło. Teraz jestem w Widzewie i na pewno będę grał dla tego klubu jak najlepiej - dodał.
Banasiak jest zawodnikiem ofensywnym, lecz ostatnią rundę w Olimpii Elbląg rozegrał jako lewy obrońca. Trener Radosław Mroczkowski na przedsezonowej konferencji pokazał na jednej z grafik, że również na tej pozycji widzi tego zawodnika. Co na to sam zainteresowany? - Ostatnio w Olimpii Elbląg grałem na lewej obronie i nie jest to dla mnie nowa pozycja. Rozmawiałem z trenerem Mroczkowskim, który widzi mnie na różnych pozycjach. Obojętne na której pozycji wystawi mnie trener, zawsze dam z siebie wszystko - powiedział.
O co będzie walczył Widzew w nadchodzącym sezonie? Zdaniem Banasiaka, łodzianie stoczą bój o najwyższe cele. - Jak na razie widać, jest to młody zespół. Odeszło sporo doświadczonych zawodników, ale wydaje mi się, czy to młody, czy starszy to będziemy walczyć o jak najwyższe cele - zakończył.