Panka doprowadził do furii działaczy

Litewski pomocnik Mindaugas Panka przez ostatnie pięć lat występował w barwach Widzewa Łódź. 28-letni zawodnik miał kontynuować karierę w Izraelu, ale podpadł miejscowym działaczom.

Wojciech Święch
Wojciech Święch

Mindaugas Panka był bardzo blisko przenosin do Hapoelu Be'er Sheva. Litwin przeszedł już podobno pomyślnie testy medyczne, a nawet ustalił warunki trzyletniego kontraktu z klubem z pustyni Negew.

Do podpisania umowy miało dojść po wieczornym treningu w środę. Szkoleniowiec Elisha Levy chciał zobaczyć jeszcze Pankę w trakcie ćwiczeń. Nie spodobało się to Dudu Dahanowi, który reprezentuje interesy pomocnika w Izraelu. Menedżer stwierdził, iż litewski piłkarz powinien najpierw złożyć podpis pod kontraktem, a dopiero potem wziąć udział w zajęciach z zespołem.

W efekcie Panka kupił bilet powrotny do Polski. Włodarze Hapoelu stwierdzili, że nie są już zainteresowani usługami Litwina.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×