- Wszystko wskazuje na to, że w grudniu odchodzę z Widzewa, bo w Zabrzu podpisałem umowę dopiero od stycznia. Na dzień dzisiejszy jestem zawodnikiem Widzewa Łódź, trenuję tutaj i jestem z tego zadowolony - powiedział Przemysław Oziębała, napastnik Widzewa Łódź.
Przejście Oziębały do Górnika Zabrze jest dużym zaskoczeniem. Zawodnik dobrze czuję się w Łodzi, gdzie gra od kilku lat i wydawało się, że dalej będzie reprezentował czerwono-biało-czerwone barwy. - W Widzewie czuję się bardzo dobrze, niczego mi tu nie brakuje. Jednak nie dostałem propozycji z tego klubu, a umowa wygasa mi z końcem roku. Musiałem myśleć o przyszłości. Górnik wyraził chęć pozyskania mnie, więc podpisałem z nim kontrakt. Dostałem ofertę z Zabrza i postanowiłem z niej skorzystać - przyznał Ozi.
Piłkarze Widzewa Łódź mają już za sobą blisko dwa tygodnie przygotowań do nadchodzącego sezonu. Jak mówi napastnik Widzewa, czuć lekkie zmęczenie, ale nikt nie narzeka, lecz wszyscy ciężko pracują. - Czuć lekkie zmęczenie. Wiadomo,
zaczyna się ciężka praca, coraz większe obciążenia, ale każdy jest do tego przygotowany. Bo chodzi o to, żeby dobrze się przygotować do ligi, która startuje w tym roku dość późno. Mamy czas do przygotowania. Wszystko jest tutaj
dobrze robione, z głową i jestem pewien, że będziemy dobrze przygotowani - powiedział.
W przyszłym tygodniu podopieczni Radosława Mroczkowskiego wyjeżdżają na pierwszy obóz przygotowawczy, który odbędzie się w Kleszczowie (woj. łódzkie). Widzewiacy będą tam głównie skupiać się na jak najlepszym przygotowaniu fizycznym. - Ten pierwszy obóz, to będzie głównie nacisk na wydolność, wytrzymałość. Będzie zatem dużo biegania, siłowni, a mniej zajęć czysto piłkarskich. Ale tutaj trenerzy robią tak, że to godzą, trening fizyczny z piłkarskim. Ciężka praca, ale przyjemna - mówił.
Na początku przygotowań widzewiacy nie maja zbyt silnych sparingpartnerów, gdyż będą grać głównie z zespołami z niższych lig. Ciężsi rywale będą podczas drugiego zgrupowania, gdzie łodzianie zmierzą się z zagranicznymi rywalami. - Na początek mamy sparingpartnerów z polskiej niższej ligi. Wiadomo, na początku okresu przygotowawczego będzie duży nakład zajęć, ciężki, tlenowych. Także rywali są dobierani do tego, jak to ma wyglądać. Będziemy trochę zajechani, w ciężkim treningu i ten rywal będzie odpowiedni na ten etap.
Na początku sezonu widzewiaków czekają dwa ciężkie mecze. W pierwszych dwóch kolejkach zmierzą się z mistrzem i wicemistrzem Polski, czyli Śląskiem Wrocław i Ruchem Chorzów. - Myślę, że lepiej z takim Śląskiem lepiej grać w pierwszej kolejce, niż w ósmej. Pierwsze mecze wyglądają inaczej. Myślę, że dla nas, wbrew pozorom, terminarz jest fajnie ułożony - zakończył.