Od 4 grudnia 2009 roku Robert Kasperczyk pracuje w Podbeskidziu Bielsko-Biała. To już prawie 1000 dni od kiedy przejął ster na ławce trenerskiej bielskiej drużyny. W dniu, w którym Polski Związek Piłki Nożnej wybrał Waldemara Fornalika - byłego szkoleniowca Ruchu Chorzów - na stanowisko trenera reprezentacji Polski, Kasperczyk stał się najdłużej pracującym w jednym klubie trenerem w ekstraklasie.
Kasperczyk przejął drużynę Podbeskidzia, gdy ta na przełomie lat 2009/2010 występowała w I lidze i znajdowała się bliżej spadku do II ligi. Już w pierwszym sezonie pracy zdołał utrzymać zaplecze ekstraklasy dla popularnych Górali. Później było już tylko coraz lepiej, a zespół awansował m.in. do półfinału Pucharu Polski, a wreszcie także po raz pierwszy w historii do ekstraklasy. W ubiegłym sezonie utrzymał Podbeskidzie w T-Mobile Ekstraklasie i jubileuszowy tysięczny mecz na ławce trenerskiej bielskiej ekipy spędzi podczas ligowego starcia w Warszawie z Legią.