Prezes PZPN ujawnił, iż reprezentanci wynegocjowali, że premie finansowe dostaną niezależnie od tego, czy uda się im zrealizować cel i wyjść z grupy na Euro 2012. Nie spodobało to się większości komentatorów, mieszane uczucia mieli także kibice.
- Sprawy premiowe załatwiał kapitan drużyny, więc ja niewiele na ten temat wiem. A prezes lubi nieraz pogadać sobie i powiedzieć to, czego w danej chwili nie powinien, zdarza mu się zachować nie tak, jak trzeba. Sam fakt, w jaki sposób mówił o tym po mistrzostwach, pokazuje, że powinien bardziej profesjonalnie podchodzić do niektórych spraw - ocenił Robert Lewandowski w rozmowie z Super Expressem.