Czy Mroczkowski znajdzie upragnionych obrońców?
Po odejściu kilku podstawowych zawodników Widzewa, włodarze łódzkiego klubu, na czele z trenerem Radosławem Mroczkowskim, poszukują ich następców. Czy ta sztuka uda im się przed startem sezonu?
Po zakończeniu ubiegłego sezonu, Widzew postanowił rozstać się z kilkoma podstawowymi graczami. Z czerwono-biało-czerwonymi barwami pożegnali się m.in. Dudu Paraiba, Ugochukwu Ukah, Jarosław Bieniuk, czy też Bruno Pinheiro. Trener Radosław Mroczkowski nie miał problemu z wypełnieniem luk w formacjach ofensywnych, dzięki czemu do Widzewa dołączyli już Sebastian Dudek, Adrian Pietrowski, Adam Banasiak, a niebawem kontrakty mają podpisać Radosław Bartoszewicz i Jakub Kowalski.
Najgorsza sytuacja w łódzkim zespole jest w linii obrony, a konkretnie na środku defensywy. Jedynym nominalnym stoperem w tej ekipie jest 19-letni Sebastian Duda, który ma na swoim koncie raptem cztery występy w T-Mobile Ekstraklasie. Nic więc dziwnego, że łodzianie sprawdzają na potęgę potencjalnych następców Bieniuka i Ukaha.W najbliższych dniach, do trenujących już na własnych obiektach widzewiaków, mają dołączyć kolejni testowani zawodnicy. Czy wśród nich znajdą się nowi obrońcy łodzian?