"Wasyl" zawalił gola w Superpucharze Belgii (wideo)

Niefrasobliwość w wyprowadzaniu piłki przez Marcina Wasilewskiego umożliwiła KSC Lokeren zdobycie kontaktowego gola w rozegranym w niedzielę pojedynku o Superpuchar Belgii.

Marcin Wasilewski popełnił błąd w 48. minucie, gdy naciskany przez rywala zagrał piłkę wprost pod nogi Ayandy Patosiego, który obsłużył podaniem Ivana Leko, a ten bez trudu pokonał Silvio Proto.

Jak podkreślili w relacji ze spotkania dziennikarze La Derniere Heure, nie była to jedyna pomyłka "Wasyla" w niedzielnym meczu. W 43. minucie wskutek złego zachowania Polaka oko w oko z Proto znalazł się Hamdi Harbaoui, ale spudłował.

32-letniego uczestnika Euro 2012 usprawiedliwia fakt, że z konieczności występuje obecnie w roli stopera, a nie na swojej nominalnej pozycji - prawej obronie.

Błąd "Wasyla" od 0:36:

Komentarze (3)
avatar
Hrystek
23.07.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Błąd bramkarza. Podał ch**** i do krytego zawodnika. 
avatar
Arcadius
23.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dokładnie najpierw bramkarz zagrał bardzo ryzykownie. A ogólnie no on ni jest stoperem, chociaż w kadrze pewnie będzie tak grał... 
avatar
Currose301
23.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najpierw bramkarz zawalił sprawę podając do Wasyla którego krył obrońca potem Wasyl powinien ją wykopać daleko w trybuny.