Mielcarz rozwiąże kontrakt z Widzewem?

Bramkarz Widzewa Łódź, Maciej Mielcarz ma otrzymać od działaczy propozycję rozwiązania kontraktu. Co jest powodem tej decyzji?

Widzew Łódź zalega Maciejowi Mielcarzowi kilkaset tysięcy tysięcy złotych. To efekt zgody na zamrożenie części wynagrodzenia, którą bramkarz Widzewa wyraził jakiś czas temu. Termin spłaty zobowiązań mija 31 lipca. Wszystko wskazuje na to, że Widzew nie spłaci wszystkich zaległości.

Władze klubu przekonują, że Mielcarz ma być bramkarzem numer jeden klubu w przyszłym sezonie. Mimo to, zdecydowały się na zatrudnienie 23-letniego goalkeepera z Czarnogóry. Trener Radosław Mroczkowski tłumaczy, że ten ruch ma zapewnić dobrego zmiennika dla Mielcarza. Jest jednak wielce prawdopodobne, że złożą mu propozycję rozwiązania kontaktu. Zawodnik miałby otrzymać połowę zaległości i kartę zawodniczą. Gdyby takie rozwiązanie miało miejsce, to były bramkarz Amiki i Korony nie musiałby narzekać na brak ofert. Zainteresowany jego pozyskaniem jest Rapid Bukareszt.

Źródło: Przegląd Sportowy

Komentarze (2)
avatar
Remle
25.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
odejdzie, bo swoją markę ma, a jak widać w Widzewie, gdzie kilka lat temu mówiono o piłkarskim raju dzieje się źle. Mielcarz spokojnie znalazłby miejsce w wielu polskich klubach, lepszych obecn Czytaj całość