Damien Perquis zabrał głos na temat swojej klubowej przyszłości na łamach francuskiego radia RMC.
28-latek zdradził swój wymarzony cel transferowy. Jest nim 5. zespół Ligue 1 w minionym sezonie, Girondins Bordeaux. - Jeśli trener Gillot zapuka do moich drzwi, pójdę za nim - stwierdził. Szkoleniowcem drużyny Ludovika Obraniaka jest Francis Gillot, który pracował w Sochaux w latach 2008-2011 i z którym reprezentant Polski świetnie się rozumiał. Perquis nie liczy jednak na przeprowadzkę na Stade Chaban Delmas. - Okno transferowe u Gillota jest już chyba zamknięte - przyznał.
Uczestnik Euro 2012 potwierdził, że rozmawiał z działaczami Pescary Calcio, ale dodał, iż Włosi nie skontaktowali się jeszcze z FC Sochaux. Niewiele wskazuje więc na to, że beniaminek Serie A złoży ofertę za środkowego obrońcę.
Wobec braku atrakcyjnych propozycji Perquis zaczął skłaniać się ku pozostaniu w drużynie Erika Hely'ego. - Jeśli tylko osiągnę porozumienie z prezydentem klubu, z przyjemnością zostanę. Czuję się dobrze w Sochaux. Wraz z żoną zdobyliśmy już tutaj przyjaciół - zakończył polski stoper, sugerując że rozważa przedłużenie wygasającego w połowie 2013 roku kontraktu!
W środę Perquis rozegrał 60 minut w wygranym przez Les Lionceaux sparingu z SR Colmar. Pierwszym ligowym oponentem Sochaux będzie 11 sierpnia beniaminek, SC Bastia.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)