LE: Być faworytem nie tylko na papierze - zapowiedź meczu SV Ried - Legia Warszawa

Przed podopiecznymi Jana Urbana III runda eliminacji do Ligi Europejskiej. Na wyjeździe zmierzą się z austriackim SV Ried. Rywale nie ukrywają, że to legioniści są faworytami.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwszy mecz wyjazdowy w ramach eliminacji do Ligi Europejskiej nie okazał się zbyt szczęśliwy dla Legii Warszawa: z Łotwy wróciła zaledwie z remisem i z poważnymi zastrzeżeniami co do gry defensywnej. Wówczas piłkarze Metalurgsa Lipawa stworzyli zaledwie dwie sytuacje, jednak w ich przypadku okazało się, że ilość nie jest najważniejsza, liczy się jakość, bowiem obydwie zostały przekute w gole. Podczas rewanżu w Warszawie ponownie obrońcy wojskowych popełnili błąd, który kosztował utratę bramki. Na całe szczęście Legia ma Marka Saganowskiego, który przed tygodniem przy Łazienkowskiej zdobył hat-tricka, a po jednym trafieniu zanotowali Janusz Gol i Michał Żyro. Rezultatem 5:1 warszawianie przypieczętowali awans.

Kolejny przeciwnik stołecznego zespołu - SV Ried - jawi się jako silniejsza ekipa od Metalurgsa. Austriacki team można śmiało sytuować w okolicach środka tamtejszej Bundesligi. Trener gospodarzy, Heinz Fuchsbichler, nie ukrywa jednak, iż to Legia jest faworytem dwumeczu z jego drużyną. Jednocześnie marzy mu się, aby na własnym boisku zagrać na zero z tyłu. Podobne marzenie ma Jan Urban, jednocześnie podkreślając, że remis na wyjeździe pozwala realnie myśleć o awansie do kolejnej rundy. Szkoleniowiec wojskowych nie bierze jednak w ciemno remisu. - Sam przebieg meczu odpowie na pytanie, czy taki rezultat zadowoli nas.

- W zespole SV Ried najbardziej obawiam się kolektywu. Na tym kameralnym boisku gościom nie gra się łatwo. Austriacy są dobrze zorganizowani, a piłkarze dysponują dobrymi warunkami fizycznymi i są doświadczeni - powiedział Urban. Rywale Legii są już w regularnym rytmie meczowym, bowiem wystartowały już rozgrywki ligowe w Austrii. Z kolei wojskowi mają za sobą dwa mecze eliminacji do LE, a także sparing z Borussią Dortmund, który nie odpowiedział na zbyt wiele pytań. Owszem, warszawianie już wcześniej rozgrywali mecze kontrolne, ale trudno tu mówić o regularnym trybie grania, jaki ma miejsce podczas rozgrywek ligowych.

W składzie, jaki udał się do Austrii, nie ma niespodzianek. Brakuje kontuzjowanych Rafała Wolskiego i Dicksona Choto, ale kadrowa sytuacja Legii uległa poprawie, bowiem wracają do zdrowia Danijel Ljuboja i Ivica Vrdoljak. Jednak wątpliwe jest, aby obydwaj pojawili się w Ried od pierwszej minuty, tym bardziej, że w ostatnich meczach bardzo dobrze spisywał się duet Kucharczyk - Kosecki. Ten drugi, wraz z Arturem Jędrzejczykiem i Danielem Łukasikiem, jest zagrożony wykluczeniem z gry w następnym spotkaniu, jeśli ujrzy żółty kartonik.

SV Ried - Legia Warszawa / czw. 02.08.2012, godz. 19:00

Przewidywane składy

Legia Warszawa: Kuciak - Jędrzejczyk, Żewłakow, Astiz, Wawrzyniak - Łukasik, Gol, Żyro, Kucharczyk - Kosecki, Saganowski.

SV Ried: Gebauer - M. Reiter, Reifeltshammer, Riegler - Hinum, Hadzic, A. Schicker - Nacho, Zulj, Meilinger - Guillem.

Sędzia: Ante Vučemilović-Šimunović (Chorwacja).

Komentarze (5)
avatar
Fanatyk__Śląska___Wrocław
2.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Ried już 2-0 Gnoić Legie !!! 
avatar
Fanatyk__Śląska___Wrocław
2.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legła gra jeszcze słabiej niż Śląsk wczoraj i już przegrywa ze słabiutkim Ried Brawo Austryiacy 
avatar
Gervasio
2.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legię stać na zwycięstwo , skoro mistrz Austrii odpadł w eliminacjach do LM z mistrzem Luksemburga .. ;O 
avatar
Arcadius
2.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z polskich zespołów liczę najbardziej na Legię, oby potwierdzili moje nadzieje.