Turina gorzko o Lechu: Jest dużo słabszy niż kiedyś

Szymon Mierzyński 10 Sierpnia 2012, 15:37

- Uważam, że zasłużenie przeszliśmy do IV rundy eliminacyjnej Ligi Europejskiej. Nie chciałem znaleźć się w takiej sytuacji, lepiej by było, gdyby obie drużyny mogły grać dalej. Powrót do Poznania był przyjemny, bo spędziłem tutaj naprawdę miłe chwile. Uważam jednak, że kiedyś Lech był dużo silniejszy niż obecnie - powiedział Ivan Turina.

Poznaniacy starali się jak mogli, by odrobić straty ze Sztokholmu, lecz nie mieli na to szans. Czy Chorwat spodziewał się, że AIK wywalczy awans tak łatwo? - Nie, to było akurat spore zaskoczenie. Zdziwiłem się też przebiegiem meczu rewanżowego. Lech nie naciskał zbyt mocno, sądziłem, że będę musiał bronić więcej strzałów. My natomiast byliśmy bardzo dobrze przygotowani, myślę, że Kolejorz został przez nas rozpracowany.

Turina nie ukrywa, że aktualny potencjał poznaniaków jest w jego oczach dużo mniejszy niż kilka lat temu. - Gdy ja byłem zawodnikiem tej drużyny, obecni piłkarze z pierwszego składu występowali w Młodej Ekstraklasie. Tę różnicę niestety widać.

Od odejścia chorwackiego golkipera znacznie zmienił się też Stadion Miejski. - Muszę przyznać, że nie poznałem poszczególnych trybun. Obiekt jest piękny i bardzo mi się podoba. Na przyszłość życzę Lechowi jak najlepiej, bo spędziłem w Poznaniu fajny okres - zakończył.

Drużyna Turiny, AIK Sztokholm zagra w kolejnej rundzie z CSKA Moskwa.