Obraniak zapewnia: Nie oszukałem Fornalika

TVN Agency / Na zdjęciu: Ludovic Obraniak
TVN Agency / Na zdjęciu: Ludovic Obraniak

Ludovic Obraniak, mimo powołania od Waldemara Fornalika, nie pojechał na mecz z Estonią z powodu kontuzji śródstopia. Kilka dni później zagrał jednak w meczu ligowym.

W tym artykule dowiesz się o:

Piłkarz Bordeaux przyjechał na pierwsze zgrupowanie kadry pod wodzą Waldemara Fornalika  ale do Tallina nie pojechał zgłaszając kontuzję śródstopia. - Nie ma tu żadnego oszustwa. Noga bolała mnie jeszcze przed inauguracją ligi francuskiej, przed meczem z Evian. Sztab medyczny Bordeaux był przeciwny mojemu występowi, zagrałem na własne ryzyko. Niestety, w trakcie spotkania uraz się pogłębił. Przyjechałem jednak na kadrę, rozmawiałem z trenerem Fornalikiem i lekarzem reprezentacji - wyjaśnił Ludovic Obraniak w rozmowie z Super Expressem.

-  Byłem przed prześwietleniem, nie było pewności, czy nie ma złamania. W takiej sytuacji występ w meczu towarzyskim nie miał sensu, bo mógłbym tylko pogorszyć zdrowie. A nie chciałem tego robić, bo przede mną wiele ważnych spotkań i w klubie, i w kadrze - dodał.

Piłkarz powiedział także, że po powrocie do Francji okazało się, że kontuzja nie jest groźna i po kilku dniach leczenia mógł zagrać w kolejnym meczu.

Źródło: Super Express

Komentarze (10)
avatar
jelo
21.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z jednej strony trzeba zrozumieć zawodnika, że nie chciał ryzkować zdrowia w meczu o pietruszkę, z drugiej zagrał z kontuzją w meczu ligowym, tu stawką były punkty. To zawsze pozostawia niesmak Czytaj całość
avatar
joker
21.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No będzie chciał powołanie jak awansujemy do wielkiego turnieju albo na spotkanie z Anglią, po co się przemęczać, przecież nie jest Polakiem, a reprezentacja to dla niego odskocznia od Ligue 1. 
avatar
Arcadius
21.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszystko się okaże w meczu z Czarnogórą. Jak dotąd reprezentacja grała same mecze towarzyskie, pomijając Euro, o czym lepiej już nie wspominać. Mam wielką nadzieję, że we wrześniu będzie przyna Czytaj całość
avatar
tomek
21.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ta cała sprawa z ich grą w meczu z Estonią to wielka żenada! A podobno gra z orzełkiem na piersi dla nich znaczy coś więcej niż zwykłe kopanie w piłkę. 
avatar
Arcadius
21.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Już nie ma co się czepiać tego, choć dziwnie to wygladało. To tylko towazrsyki, zreszta po co mialby przyjezdzac i razem z reszta grac piach ? Mam nadzieje ze w eliminacjach - jesli bedzie gral Czytaj całość