Koźmiński: Legia to będzie Real

Były reprezentant Polski Marek Koźmiński w rozmowie z Przeglądem Sportowym ocenia stan polskiej piłki nożnej. Wskazuje również drużynę, która ma szansę zaistnieć w Europie.

- (...) Nie jestem kibicem Legii, wręcz mówię to jako krakus - ten klub jest przykładem największego potencjału w Polsce. Są prawie dobrzy, ale to "prawie" robi różnicę. Mówiłem panu Walterowi: drugie miejsce to jest porażka. Za taki finisz piłkarze powinni dopłacić do klubowej kasy. Granie w Lidze Europy? To nie jest dla mnie wynik. Sukces to Champions League. Ostatnie mecze ligowe poprzedniego sezonu należało wygrać jajami, strzelać gole plecami. W korytarzu trzeba było zastraszyć rywali. Legia nie mogła nie wygrać mistrzostwa! - ocenił wyniki Legii Warszawa w minionym sezonie Marek Koźmiński.

Mimo krytycznej oceny zespołu z Warszawy, były reprezentant Polski uważa, że Legia jest zespołem, który wkrótce ma szanse zaistnieć w Europie. - Liczy się tylko Liga Mistrzów. Legia - w polskich warunkach - powinna być Realem Madryt. Genialnie, że ma szkółkę, ale tylko na niej daleko nie zajedzie. Albo robisz z klubu szkółkę, albo robisz wynik. Legia musi kupować. Za 500 tysięcy, potem sprzedać za milion, ale kupować! Wisła i Lech, półka niżej, powinny przyjąć filozofię Barcelony i głównie szkolić. Ale Legia to Real. Bo to Warszawa, z jej pieniędzmi, stoi za nią TVN. Wielka marka. W stolicy bilet na mecz jest za 50 zł, w Krakowie za 30 zł. To wreszcie znajdzie przełożenie - dodał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Koźmiński.

Cały wywiad w Przeglądzie Sportowym.

Źródło artykułu: