Kapitan Widzewa: Mieliśmy sporo szczęścia
Piłkarze Widzewa Łódź, po 3. kolejkach T-Mobile Ekstraklasy, mogą pochwalić się kompletem punktów. W sobotę łodzianie pokonali przed własną publicznością PGE GKS Bełchatów 1:0 (1:0).
Czerwono-biało-czerwoni mogą mówić, że w tym spotkaniu czuwała nad nimi Boża opatrzność. "Brunatni" stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, jak choćby strzał Miroslava Bożoka, który trafił w słupek bramki strzeżonej przez "Małego". - Na pewno mieliśmy sporo szczęścia w tym spotkaniu. Ale w pewnym sensie trzeba na nie zapracować i my na nie zasłużyliśmy - stwierdził.
Jednym z najsłabszych graczy Widzewa w tym spotkaniu był Thomas Phibel, który w drugiej połowie popełnił sporo błędów. Jego złe wybycia nie raz trafiały pod nogi rywala, który nie potrafił skorzystać z prezentów od "Balotellego". - Nie było najgorzej. Thomas Phibel jest nowym graczem w tym otoczeniu. Także spokojnie. Poczekajmy z ocenami jego występów. Z czasem stanie się on pewnym punktem naszego składu - zakończył.