Pierwszy z nich przeniósł się latem na Konwiktorską z Katowic i miał być podstawowym zawodnikiem Czarnych Koszul. 21-latek już w pierwszym meczu z Lechią Gdańsk doznał jednak urazu i jeszcze w pierwszej połowie na murawie zastąpił go Dieme Yahiya. Hołota nabawił się kontuzji stawu skokowego i do dyspozycji trenera będzie najwcześniej po październikowej przerwie na mecze reprezentacji.
- Rehabilitacja przebiega jak najlepiej, a wstępne prognozy były gorsze, niż rzeczywistość - pociesza jednak drugi trener Czarnych Koszul, Jarosław Bako. - Mamy nadzieję, że w ciągu miesiąca wróci do treningów i w tej rundzie na pewno jeszcze zagra - dodaje asystent Piotra Stokowca.
Podstawowym defensywnym pomocnikiem Czarnych Koszul jest w tym sezonie Łukasz Piątek, a do miana jego partnera kandydują Hołota, Yahiya oraz Dimitrije Injac. W meczach z Lechem i Wisłą w pierwszym składzie na murawę wybiegał ten drugi, formą jednak nie zachwycił i wszystko wskazuje na to, że przeciwko Jagiellonii do gry w pierwszym składzie Stokowiec i Bako desygnują byłego zawodnika Lech Poznań.
O dużym pechu może mówić Kiełb, który w barwach Polonii jak do tej pory rozegrał ledwie 22 minuty. - Jacek miał małe zderzenie na gierce kontrolnej i był na badaniach. Nie jest to nic poważnego, ale z Jagiellonią prawdopodobnie nie zagra - informuje Bako.
Wszystko wskazuje na to, że kibice przy Konwiktorskiej na murawie zobaczą za to Adama Kokoszkę, który w trakcie przerwy na reprezentacyjne mecze leczył kontuzję kostki. Duet stoperów stworzy on z Marcinem Baszczyńskim, na lewej obronie zagra Adamem Pazio, a prawą flankę obsadzi najprawdopodobniej Jose Isidoro. W pomocy zagrają Injac, Piątek,Tomasz Brzyski i Paweł Wszołek, a w ataku Łukasz Teodorczyk i Władimir Dwaliszwili.