Małe derby województwa - zapowiedź meczu Sandecja Nowy Sącz - Okocimski Brzesko

Sądeczanie mają wyraźny problem ze zdobywaniem punktów na własnym obiekcie, bo udało im się to w obecnym sezonie tylko raz. Okocimski KS Brzesko natomiast jedyną wygraną odniósł właśnie na wyjeździe.

Piotr Wiśniewicz
Piotr Wiśniewicz

Sandecja Nowy Sącz w obecnych rozgrywkach wyznaje zasadę wszystko albo nic, ponieważ nie notuje remisów. Zamiast dzielić się punktami z rywalem, woli stawiać wszystko na jedną kartę i zgarniać pełną pulę lub oddać ją drużynie przeciwnej. Świadczą o tym statystyki, ponieważ na siedem spotkań sądeczanie wygrali trzy, a cztery zakończyli porażką. Dziewięć zdobytych punktów oraz bilans bramkowy sześć do dwunastu świadczą o nieprzewidywalności tej drużyny, tym bardziej, że potrafiła pokonać Termalicę Bruk-Bet Nieciecza na jej terenie, ale również dać się ograć GKS-owi Tychy u siebie. Bezsprzecznie jest to zespół prezentujący najmniej równą formę ze wszystkich obecnych pierwszoligowców.

Okocimski KS Brzesko nie może dotychczas poszczycić się udaną przygodą na zapleczu ekstraklasy, gdzie wdrapał się przed tym sezonem. Podopieczni trenera Krzysztofa Łętochy znajdują się w strefie spadkowej, a to dzięki zgromadzeniu tylko pięciu punktów. Jedno zwycięstwo, dwa remisy i cztery porażki nie pozostawiają złudzeń, że beniaminkowi ciężko będzie walczyć o utrzymanie. Co ciekawe, zestawienie goli tej drużyny wygląda podobnie do osiągnięcia nowosądeczan w tej statystyce, bo strzelonych ma pięć, natomiast straconych dwanaście bramek. Powyższe liczby nie stawiają zatem brzeszczan w roli faworyta.

Historia pokazuje, że piłkarze z Brzeska mają problem dotyczący pokonania Sandecji w poprzednich latach. Ostatnie pojedynki tych zespołów o punkty miały miejsce w sezonie 2008/2009 na szczeblu drugiej ligi. Wówczas jeden mecz zakończył się remisem, drugi natomiast wygrali nowosądeczanie. W trakcie ostatniego okresu przygotowawczego zespoły te zmierzyły się sparingowo i wówczas zakończyło się bezbramkowo.
Sandecja ma problem z wygrywaniem przed własną publicznością Sandecja ma problem z wygrywaniem przed własną publicznością
Najprawdopodobniej gospodarze będą musieli radzić sobie bez trzech zawodników, choć ta sytuacja przed meczem może jeszcze ulec poprawie. - W szeregach zespołu z powodu kontuzji na pewno zabraknie Piotra Kosiorowskiego, który nabawił się naciągnięcia mięśnia przywodziciela. Ponadto na ból pleców skarży się Paweł Leśniak, dlatego nie znajdzie się w kadrze na to spotkanie. Do zdrowia wraca natomiast Arkadiusz Aleksander. Kapitan naszej drużyny przystąpił już do treningów po niedawnym zabiegu artroskopii kolana i niewykluczone, że usiądzie na ławce rezerwowych - poinformował Michał Śmierciak, rzecznik prasowy Sandecji.

Trener beniaminka również nie ma do dyspozycji całej swojej kadry. - Krzysztof Łętocha nie będzie mógł skorzystać z usług Radosława Jacka, który pauzuje za czerwoną kartkę, jaką otrzymał w Świnoujściu. Bardzo możliwe, że po raz kolejny szansę występu od pierwszych minut otrzyma Rafał Cegliński. Opiekun „Piwoszy” przy ustalaniu kadry będzie mógł brać pod uwagę Roberta Trznadla, Michała Oświęcimkę oraz Mateusza Pawłowicza. Występ Pawła Smółki jest mało prawdopodobny, bowiem dopiero od tygodnia trenuje z kolegami - ogłosił Tomasz Duda, będący odpowiedzialny w Okocimskim KS za kontakt z mediami.

MKS Sandecja Nowy Sącz - Okocimski KS Brzesko / śr. 19.09.2012 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Sandecja: Cabaj - Makuch, Mat. Kowalski, Szymura, Mar. Kowalski - Szeliga, Burkhardt, Mróz, Petran, Wiśniewski - Świątek.

Okocimski: Kozioł - Wieczorek, Cegliński, Urbański, Wawryka - Szałęga, Baliga Darmochwał, Łytwyniuk - Ogar, Cisse.

Zamów relację z meczu Sandecja Nowy Sącz - Okocimski KS Brzesko
Wyślij SMS o treści PILKA.OKOCIMSKI na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Sandecja Nowy Sącz - Okocimski KS Brzesko
Wyślij SMS o treści PILKA.OKOCIMSKI na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×