Reiss złapał dołek

[tag=2801]Piotr Reiss[/tag] przygotowuje się do ponownej gry w Lechu Poznań, ale jak sam przyznał, w ostatnim czasie jego forma nie jest na najwyższym poziomie.

- Rzeczywiście, złapałem niedawno mały dołek fizyczny, bo treningi indywidualne są zupełnie inne niż te z zespołem - powiedział Piotr Reiss w rozmowie z Głosem Wielkopolskim. - Ale tak jak już wspomniałem, nie odpuszczam, ciężko pracuję po to, by pokazać, że jeszcze stać mnie na dobrą grę. Teraz czuję się już dobrze i czekam niecierpliwością kiedy będę mógł zagrać znów w ekstraklasie w barwach Lecha.

Być może legenda Lecha dostanie szansę gry w najbliższym spotkaniu w niedzielę przy Bułgarskiej. - Pogoń to przeciwnik, który zawsze elektryzował kibiców. Dlatego mnie, jako lechity, specjalnie motywować przed takim spotkaniem nie trzeba - dodał.

Źródło: Głos Wielkopolski

Komentarze (2)
avatar
rutek11
21.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dziadek nigdy nie byłeś w formie ile razy grałeś w reprezentacji? albo w Niemczech siedziałeś na ławie,nie wiem kto cię zrobił ikoną skoro cała armia zawodników Lecha miała większe sukcesy od c Czytaj całość
avatar
eXpErT
21.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Daj sobie spokój z graniem...