W 34. minucie pojedynku Tommy Oar zacentrował z rzutu wolnego w pole karne, a Filip Kurto wypiąstkował piłkę nie przed, ale nad siebie. Były bramkarz Wisły Kraków miał jeszcze możliwość jej złapania, jednak zachował się zbyt pasywnie, co z zimną krwią wykorzystał Dave Bulthuis. Co ciekawe, przed tygodniem ten sam boczny obrońca pokonał bramkarza PSV Eindhoven Przemysława Tytonia, a FC Utrecht również zwyciężył 1:0.
Kurto, który w pierwszych pięciu kolejkach ustrzegł się poważnych błędów, może stracić miejsce w wyjściowej jedenastce Rody Kerkrade. Jednym z konkurentów 21-latka jest o rok starszy Mateusz Prus, który ma na koncie 16 występów w Eredivisie. "Gafa Kurty drogo kosztowała Rodę w meczu z Utrechtem" - zatytułował relację ze spotkania Voetbal International.
Roda Kerkrade - FC Utrecht 0:1 (0:1)
0:1 - Bulthuis 34'