Niedziela w Serie A: Inter faworytem, Mutu wraca do zdrowia

Zdaniem Carlo Mazzone walka o Scudetto będzie wewnętrzną sprawą klubów z Mediolanu, ale to Inter ma większe szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego. Adrian Mutu wraca do zdrowia i na pewno zagra w starciu z Juventusem Turyn, natomiast Ricardo Quaresma jest coraz bliżej przejścia do ekipy aktualnego mistrza Włoch.

Mutu wraca do zdrowia

Adrian Mutu, który podczas meczu reprezentacji Rumunii nabawił się kontuzji, wraca do zdrowia. Napastnik ACF Fiorentiny w przeciągu kilku najbliższych dni powinien być w pełni sił i z całą pewnością znajdzie się w kadrze Violi na rewanżowy mecz w ramach 3. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów przeciwko Slavii Praga.

Pomimo wszystko wydaje się, że napastnik nie zagra w tym spotkaniu, a nawet jeśli pojawi się na boisku, to dopiero z ławki rezerwowych. Chodzi bowiem o to, aby był w jak najlepszej formie na ligową potyczkę z Juventusem Turyn.

Fioletowi zmierzą się ze Starą Damą w niedzielę 31 sierpnia o godzinie 20:30. Właśnie to spotkanie zakończy pierwszą kolejkę rozgrywek piłkarskiej Serie A.

Carlo Mazzone: Inter wciąż najsilniejszy

Zdaniem Carlo Mazzone Inter Mediolan nadal jest najsilniejszy we Włoszech, ale do walki o mistrzostwo Włoch może włączyć się także AC Milan. Szkoleniowiec nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że walka o Scudetto będzie wewnętrzną sprawą klubów z Mediolanu.

- Inter nadal jest najsilniejszy we Włoszech, ale do walki o tytuł może się włączyć także AC Milan, który bez Ligi Mistrzów może być naprawdę groźny - stwierdził.

Zdaniem bukmacherów o tytuł powalczą cztery zespoły, a mianowicie wspomniani Nerazzurri i Rossoneri, a także Juventus Turyn i AS Roma. Niewykluczone jednak, że niespodziankę sprawi ACF Fiorentina.

Oficjalnie: Sala w Udinese

Luigi Sala nie jest już piłkarzem Sampdorii Genua. Klub sprzedał swojego obrońcę do Udinese Calcio, nie ujawniono jednak, ile zarobi na jego transferze. Ponadto nie wiadomo, na ile lat wspomniany już defensor związał się z drużyną ze stadionu Friulii.

"Udinese Calcio komunikuje, że pozyskało profesjonalistę, jakim jest obrońca Luigi Sala, urodzony w 1974 roku, który w zeszłym sezonie bronił barw U.C. Sampdorii. Zawodnik dołączy do reszty drużyny, która aktualnie przebywa na zgrupowaniu w Barcelonie i już będzie mógł rozpocząć swój pierwszy trening z zespołem Bianconerich" - poinformował klub.

Przypomnijmy, że Sala w przeszłości bronił barw samego AC Milanu, a ponadto Como Calcio, AS Bari, Atalanty Bergamo i Chievo Werona. Do przedostatniego klubu przechodził dwukrotnie.

Quaresma coraz bliżej Interu

Ricardo Quaresma po tym, jak nie zagrał w meczu o Superpuchar Portugali, w którym FC Porto podejmowało Sporting Lizbona, opuścił także pierwszy ligowy mecz Smoków. Piłkarz nie ukrywa, że chce zmienić otoczenie i właśnie dlatego zdecydował się nie grać przeciwko Belenenses.

Trener mistrza Portugalii uważa, że miał wiele powodów ku temu, aby nie wystawiać swojego podopiecznego. - Podjąłem taką, a nie inną decyzję, a miałem naprawdę wiele powodów, aby odsunąć Ricardo od kadry - stwierdził.

Zdaniem "Corriere dello Sport" piłkarz zdążył się już spotkać z działaczami Interu Mediolan i jego transfer do ekipy Nerazzurrich jest już przesądzony. Mówi się, że klub zapłaci za niego 17 mln euro, a dodatkowo wypożyczy Smokom środkowego pomocnika, Pele.

Di Maria wyceniony na 30 mln euro

Benfica Lizbona wyceniła Angela Di Marię na 30 mln euro. Rozbrat piłkarza z klubem wydaje się być nieunikniony. Zdaniem włoskich mediów zawodnik z całą pewnością w zbliżającym się sezonie będzie bronił barw jednego z klubów piłkarskiej Serie A.

Skrzydłowym interesuje się sporo klubów. Najbliżej mu do Interu Mediolan, bowiem czwarty zespół poprzedniego sezonu BWIN Ligi chciałby mieć w swoich szeregach Davida Suazo. Zawodnika chciałyby pozyskać także następujące ekipy: AC Milan, Juventus Turyn, Real Madryt, FC Barcelona, Arsenal Londyn, Manchester United i Chelsea Londyn.

Wizytówką Argentyńczyka jest zwycięska bramka, którą udało mu się strzelić w finale Igrzysk Olimpijskich przeciwko Nigerii. W bardzo dużej mierze dzięki niemu Albicelestes ostatecznie sięgnęli po złoty medal.

Komentarze (0)