Jakub Błaszczykowski doznał groźnej kontuzji 7 października w meczu Borussii Dortmund z Hannoverem 96. Badania przeprowadzone przez klubowych lekarzy wykazały, że 26-latek będzie mógł ponownie grać w piłkę dopiero po 6 tygodniach. Okazuje się jednak, że istnieje szansa, iż "Kuba" wystąpi już 6 listopada na Santiago Bernabeu przeciwko Realowi Madryt w 4. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów.
- Nie jest to wykluczone, niemniej jednak w tym momencie musimy zachować cierpliwość i chłodną głowę. Zobaczymy, jak sytuacja będzie się klarowała przez najbliższe kilkanaście dni - powiedział menedżer zawodnika, Jerzy Brzęczek.
Błaszczykowski od kilku dni prowadzi zajęcia na siłowni. - Jak na razie podstawą są głównie dynamiczne spacery na bieżni, masaże i inne podstawowe ćwiczenia, które pozwolą szybko przywrócić organizm do dyspozycji sprzed urazu - ujawnił Brzęczek na łamach oficjalnej strony internetowej zawodnika. - Nie chcemy wyciągać żadnych pochopnych wniosków, ale jak do tej pory stan naderwanego stawu skokowego faktycznie poprawia się dość szybko - dodał.
Źródło: kubabłaszczykowski.pl