Wielkie starcia - zapowiedź 11. kolejki Premier League

Kilka meczów 11. kolejki Premier League zapowiada się bardzo interesująco. Sporo emocji powinno być zwłaszcza w niedzielę.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Brytyjskie media donoszą, że do składu Arsenalu Londyn może wrócić Wojciech Szczęsny. Polak od kilku tygodni przechodził rehabilitację po kontuzji, ale jego powrót jeszcze w stu procentach nie jest przesądzony. Na pewno nie wystąpi w derbowym spotkaniu z Fulham Londyn Jack Wilshere. To efekt czerwonej kartki, którą otrzymał w przegranym 1:2 meczu z Manchesterem United. Testom medycznym poddawany będzie jeszcze Alex Oxlade-Chamberlain.

Arsenal jeszcze nigdy nie przegrał z The Cottagers na własnym stadionie. Aż 22 spotkania wygrał, tylko cztery zremisował. Fulham ma tragiczny bilans, do którego dochodzi fakt, że nie strzelił nigdy więcej niż dwóch goli na obiekcie lokalnego rywala. Tymczasem Arsenal zanotował najgorszy start w lidze odkąd menedżerem jest Arsene Wenger.

Drugim polskim bramkarze branym pod uwagę przy ustalaniu składu jest Artur Boruc. Przeciwko West Bromwich Albion nie wystąpił, ponieważ trwało wewnętrzne śledztwo za rzucenie butelką podczas meczu. Nigel Adkins zapowiedział, że Boruc ma szansę na grę z Swansea City, jednak najprawdopodobniej Paulo Gazzaniga ponownie pojawi się między słupkami.

Sobotnie starcia zakończy pojedynek Aston Villi z liderem Premier League Manchesterem United. Czerwone Diabły ograły tydzień temu Arsenal 2:1, w tygodniu poradziły sobie ze SC Braga w Lidze Mistrzów i są w doskonałych humorach. Na dodatek Sir Alex Ferguson dał odpocząć kilku swoim zawodnikom. Jedynie na ławce siedział Robin van Persie, chociaż w drugiej części zameldował się na murawie. Z powodu kontuzji nie będzie mógł zagrać Luis Nani. Portugalczyka czeka około dziesięciodniowa przerwa.

Aston Villa wygrała zaledwie jedno spotkanie spośród ostatnich 31 gier przeciwko MU. Co ciekawe, Czerwone Diabły nie przegrały szesnastu ostatnich meczów na Villa Park, a dziesięć z nich kończyły zwycięstwami. Jeśli goście strzelą pierwsi bramkę, to mogą być niemal pewni, że wygrają, ponieważ tak było w ostatnich 23 spotkaniach.

Niedzielne mecze otworzy rywalizacja Manchesteru City z Tottenhamem Hotspur. The Citizens nie są już tak skuteczni jak w poprzednim sezonie, często tracą punkty i z szesnastu spotkań (licząc wszystkie rozgrywki), zwyciężyli tylko w siedmiu.

Ostatnim meczem 11. kolejki będzie walka o punkty na Stamford Bridge pomiędzy Chelsea Londyn a Liverpoolem FC. The Blues stracili fotel lidera i jeśli chcą go odzyskać, to muszą pokonać The Reds. Ci zajmują dopiero dwunastą pozycję i z dziesięciu meczów wygrali zaledwie dwa. Brendan Rodgers przegrał także w czwartek w Lidze Europejskiej z Anży Machaczkałą, jednak do Rosji polecieli rezerwowi. Największe gwiazdy szykowały się na starcie w Londynie.

Do składu Chelsea może już wrócić John Terry, który odcierpiał czteromeczowe zawieszenie. Kontuzjowani są Ashley Cole oraz Frank Lampard. To będzie już piąte starcie pomiędzy tymi drużynami na przestrzeni ostatniego roku - a najważniejsze z nich wygrała Chelsea w finale Pucharu Anglii.

Program 11. kolejki Premier League:

Sobota, 10 listopad:

16:00 Arsenal - Fulham
16:00 Everton - Sunderland
16:00 Reading - Norwich City
16:00 Southampton - Swansea City
16:00 Stoke City - Queens Park Rangers
16:00 Wigan Athletic - West Bromwich Albion
17:30 Aston Villa - Manchester United

Niedziela, 11 listopad:

14:30 Manchester City - Tottenham Hotspur
16:00 Newcastle United - West Ham United
17:00 Chelsea - Liverpool

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×