"Bayern się śmieje: BVB z remisem, Schalke i Eintracht przegrały" - tytułuje relację ze spotkań Bundesligi magazyn Kicker. "We wtorek Bayern mógł patrzeć, jak wpadki zaliczają wszyscy jego konkurenci do mistrzostwa" - komentują dziennikarze.
Podobnie na nieoczekiwaną stratę punktów Borussii Dortmund zareagował Bild: "Klopp się potyka, Bayern się śmieje" - wybija największy niemiecki dziennik. "Dla Bayernu był to naprawdę miły wieczór, ponieważ Borussia zaliczyła zawstydzającą gafę. Śpiochy Kloppa przesypiają pogoń za Bawarczykami!" - oceniają żurnaliści. "Monachijczycy, wygrywając dzisiaj we Freiburgu, mogą wypracować przed sobotnim starciem z Dortmundem aż 11 punktów przewagi" - zauważa gazeta.
Jak na rezultat spotkania z Fortuną Duesseldorf zareagowano w Borussii? - Ograliśmy sami siebie - kręcił głową Neven Subotić.- To nie był dobry występ w naszym wykonaniu. W ostatnich tygodniach graliśmy na niesamowicie wysokim poziomie, którego tym razem nie udało się utrzymać. Remisu można było uniknąć, ale musimy go zaakceptować - stwierdził Michael Zorc. - Po prostu popełniliśmy zbyt dużo błędów, za które Fortuna nas ukarała i zasłużyła na zdobycie punktu. W pierwszej połowie nie graliśmy źle, jednak potem nie byliśmy wystarczająco dobrzy, więc z remisem jestem w stanie się pogodzić - ocenił Juergen Klopp. - Jestem przekonany, że szybko się odbudujemy i wrócimy na właściwe tory - zapowiedział kapitan Sebastian Kehl.
Nie brakuje opinii, że Borussia rozczarowała, ponieważ musiała radzić sobie bez trzech podstawowych graczy: Matsa Hummelsa, Ilkaya Gundogana oraz przede wszystkim Mario Goetzego. Jak informują niemieckie media, wszyscy z nich powinni być gotowi do gry na sobotni pojedynek na Allianz Arena.