Bundesliga: Borussia nie dała się Bayernowi, "Lewy" bez błysku
Bayern Monachium przerwał fatalną passę w meczach ligowych z Borussią Dortmund. Liderzy Bundesligi pokonaliby mistrzów Niemiec, gdyby nie świetne interwencje Romana Weidenfellera
Pierwsza połowa mocno rozczarowała. Zawodnicy nie kwapili się do zdecydowanych ataków, a na placu gry królowały błędy i niedokładność. Krótko po rozpoczęciu meczu niepewnie na przedpolu interweniowali Manuel Neuer i Dante, jednak gracze Borussii nie zdołali z tego skorzystać. Inicjatywa długo należała do Bayernu, ale w końcówce ożywili się dortmundczycy, którzy stworzyli najgroźniejszą sytuację - w 44. minucie Marco Reus uwolnił się spod opieki obrońców i z dość ostrego kąta oddał strzał pod poprzeczkę, który na rzut rożny zbił Neuer. Nieco wcześniej poważnej kontuzji doznał Holger Badstuber i zastąpić musiał go Jerome Boateng.
Po zmianie stron zarysowała się przewaga mistrzów Niemiec, którzy w krótkim odstępie czasu mieli trzy okazje do wyjścia na prowadzenie. Najpierw Mats Hummels był o krok od pokonania Neuera po szybko rozegranym rzucie wolnym, po chwili po akcji Reusa Dante w ostatniej chwili uprzedził Błaszczykowskiego, a nieco później strzał głową Mario Goetzego wybronił golkiper Bawarczyków.
Podrażnieni gospodarze, czując że mogą wkrótce stracić gola, ruszyli do przodu i z każdą minutą zbliżali się do bramki Romana Weidenfellera. Po kilku skutecznych interwencjach defensorów BVB Toni Kroos jednym zwodem położył na murawie Hummelsa oraz Nevena Suboticia i płaskim strzałem w długi róg otworzył wynik!
W 72. minucie pokazał się mało widoczny na Allianz Arena "Kuba". Skrzydłowy otrzymał prostopadłe podanie i naciskany przez Boatenga wywalczył korner, który przyniósł Borussii wyrównanie: po centrze Marcela Schmelzera pozostawiony bez opieki Goetze uderzył precyzyjnie z 12 metrów z prostego podbicia nie do obrony dla Neuera.Losy rywalizacji mógł rozstrzygnąć w 85. minucie Thomas Mueller, który znalazł się na czystej pozycji i huknął tuż obok słupka. Kilkadziesiąt sekund później oko w oko z Weidenfellerem znalazł się Kroos, ale został zatrzymany świetną interwencją bramkarza. 32-latek został bohaterem rywalizacji, gdy jeszcze dwukrotnie kapitalnie bronił groźne strzały Muellera i Javiego Martineza.
Robert Lewandowski, który w trzech poprzednich pojedynkach z Bayernem strzelił 5 bramek, tym razem rozczarował. Polak rzadko przebywał przy piłce i nie doszedł do ani jednej sytuacji strzeleckiej. Remis zadowolił drużynę Juppa Heynckesa, która utrzymała 11-punktową przewagę nad BVB. Drugi w tabeli Bayer Leverkusen traci do Bawarczyków 8 "oczek".
Bayern Monachium - Borussia Dortmund 1:1 (0:0)
1:0 - Kroos 67'
1:1 - Goetze 74'
Składy:
Bayern: Neuer - Lahm, Dante, Badstuber (37' Boateng), Alaba - Martinez, Schweinsteiger - Mueller, Kroos, Ribery - Mandzukić (86' Gomez).
Borussia: Weidenfeller - Piszczek, Subotić (81' Santana), Hummels, Schmelzer - Bender, Gundogan - Błaszczykowski (73' Perisić), Goetze (90' Schieber), Reus - Lewandowski.
Sędzia: Peter Gagelmann.
Widzów: 71 000.