Pierwsza bramka padła w ósmej minucie. Walijski skrzydłowy Hal Robson-Kanu z siedmiu metrów kapitalnie uderzył z woleja. Sześć minut później po raz pierwszy w tym sezonie do siatki rywali trafił Anderson. Brazylijczyk otrzymał podanie od Ashleya Younga i strzałem w krótki róg doprowadził do wyrównania.
Po kolejnych 120 sekundach goście wywalczyli rzut karny. Faulowany w polu karnym Reading był Johnny Evans. Do futbolówki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Wayne Rooney i Man Utd już prowadził.
Wydawało się, że goście będą już spokojnie kontrolowali przebieg meczu, ale minęły kolejne trzy minuty i był remis. Na piątym metrze niepilnowany był Le Fondre i strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego doprowadził do wyrównania. Gospodarze poszli za ciosem i Sean Morrison ładnym uderzeniem głową dał prowadzenie beniaminkowi.
Tylko siedem minut utrzymywał się taki wynik. Rooney wykończył podanie z lewej strony, a cztery minuty później zaliczył asystę przy trafieniu Robina van Persiego. Holender wykorzystał okazję sam na sam z Adamem Federicim.
Jeszcze w pierwszej połowie van Persie zdobył kolejnego gola. Jednak sędziowie nie zauważyli, że obrońca Reading wybił futbolówkę już z własnej siatki. Piłka całym obwodem minęła linię bramkową.
W drugiej połowie gole już nie padły, a tempo spotkania wyraźnie spadło. Man Utd wygrał zatem po raz kolejny na wyjeździe i umocnił się na pozycji lidera.
Reading - Man Utd 3:4 (3:4)
1:0 - Robson-Kanu 8'
1:1 - Anderson 14'
1:2 - Rooney (k.) 16'
2:2 - Le Fondre 19'
3:2 - Morrison 23'
3:3 - Rooney 30'
3:4 - van Persie 34'