Koenigsblauen, którzy w meczu Bundesligi rozegranym we wrześniu pokonali FSV 3:0, grali po raz pierwszy pod wodzą Jensa Kellera, następcy Huuba Stevensa. Schalke liczyło na przerwanie złej passy i rehabilitację za sobotnią porażkę z SC Freiburg.
Gospodarze przeważali, jednak po półgodzinie po dokładnym podaniu Adama Szalaia świetny strzał oddał Marco Caligiuri, nie dając szans Timo Hildebrandowi. Na wyrównanie kibice czekali aż do 75. minuty, gdy Klaas-Jan Huntelaar z bliskiej odległości wykorzystał dogranie Cipriana Maricy.
Gdy wydawało się, że Schalke dopnie swego i strzeli drugą bramkę, Jan Kirchhoff posłał daleką piłkę do Nicolaia Muellera, który wyszedł na czystą pozycję i wykorzystał sytuację sam na sam! Miejscowi mieli jeszcze szanse na doprowadzenie do dogrywki (Christian Fuchs trafił w poprzeczkę), jednak zespół Thomasa Tuchela utrzymał przewagę. Wśród zwycięzców dobre spotkanie rozegrał Eugen Polanski, który wygrał sporo pojedynków w środku pola.
W najlepszej "8" jest także SC Freiburg, który skromnie pokonał występujący w 3. lidze Karlsruher SC.
Schalke 04 Gelsenkirchen - FSV Mainz 1:2 (0:1)
0:1 - M. Caligiuri 30'
1:1 - Huntelaar 75'
1:2 - N. Mueller 83'
Karlsruher SC - SC Freiburg 0:1 (0:1)
0:1 - Schmid 2'