2 
Bayern Monachium wygrał derby Bawarii 2:0 i awansował do najlepszej "8" Pucharu Niemiec. Taki sam wynik padł w Augsburgu w meczu tych drużyn rozegranym 8 grudnia, jednak tamten pojedynek był znacznie spokojniejszy.
Tym razem jednym z głównych bohaterów widowiska okazał się Thorsten Kinhofer. Sędzia najpierw nie uznał gola Anatolija Tymoszczuka, choć piłka wyraźnie przekroczyła linię (od 1:40 na filmie), a następnie pokazał czerwoną kartkę Franckowi Ribery'owi (od 2:50), który był prowokowany przez rywala.
- Trudno gra się 10 przeciwko 12. Nie jestem przekonany, że Ribery powinien wylecieć z boiska. Jeśli jesteśmy źli, to tylko na sędziego, który nie uznał nam ewidentnego gola na 2:0. Poza tym pokazał mnóstwo kartek, których nie powinien pokazać. Mógłby nimi udekorować choinkę! - stwierdził wściekły Karl-Heinz Rummenigge.
Po końcowym gwizdku dostało się jednak także Ribery'emu, który prawdopodobnie zostanie zawieszony na mecz ćwierćfinałowy (26/27 lutego) oraz ewentualny półfinałowy (16/17 kwietnia). - Takie coś nie powinno się zdarzyć, nawet jeśli Franck był prowokowany i nie było mu łatwo się powstrzymać - skomentował Bastian Schweinsteiger. - Ribery zasłużył na czerwoną kartkę, niestety nie ma co do tego wątpliwości. Zawodnik Bayernu nie może dać się sprowokować! - grzmiał Jupp Heynckes.
Trener zwycięzców odniósł się także do sytuacji z nieuznanym golem. - Zawsze mówiłem, że czwarty sędzia nie powinien stać za bramką, ale siedzieć przed monitorem. Chyba jednak nie dożyję takich czasów - śmiał się 67-latek.
W środowy wieczór swój mecz w 1/8 finału rozegra Borussia Dortmund. Portal SportoweFakty.pl zaprasza na relację LIVE z pojedynku mistrzów Niemiec z Hannoverem 96.
Bayern pokonał Augsburg po bramkach Gomeza i Shaqiriego:
[videa=JnONvOphzsmJ4ZLh]
na Instagramie 
na Facebooku 
