Piłkarze I-ligowca nie otrzymali pieniędzy na święta Bożego Narodzenia, a w kasie wciąż jest pusto. Mówi się nawet o tym, że łódzki zespół może nie dokończyć sezonu. Póki co zresztą nie ma go kto poprowadzić, bo umowa trenera Marka Chojnackiego została rozwiązana.
- Sytuacja jest bardzo trudna. Robimy wszystko, aby ratować ŁKS, ale sponsorzy czekają na decyzje w sprawie budowy stadionu - powiedział Przeglądowi Sportowemu dyrektor I-ligowca, Zbigniew Domżał.
źródło: Przegląd Sportowy