Wynik mówi sam za siebie - wypowiedzi trenerów po meczu Wisła Kraków - Śląsk Wrocław w PE

Trener Wisły, Maciej Skorża przyznał, że dał odpocząć niektórym piłkarzom. Nie był on także zadowolony z postawy wszystkich swoich zawodników. Szkoleniowiec Śląska, Ryszard Tarasiewicz przeciwko Białej Gwieździe wystawił praktycznie najmocniejsze zestawienie.

Ryszard Tarasiewicz (trener Śląska Wrocław): Puchar Polski nam odpadł, więc potraktowaliśmy poważnie Puchar Ekstraklasy. Gratuluję chłopcom, przede wszystkim za zaangażowanie. Na Wiśle nie zawsze gra się łatwo. Cieszy mnie, że skończyliśmy ten mecz w takim samym rytmie w jakim zaczęliśmy.

Maciej Skorża (trener Wisły Kraków): Wynik mówi sam za siebie. Drużyna Śląska okazała się dla nas zbyt silnym przeciwnikiem. O ile w pierwszej połowie byłem zadowolony, bo potrafiliśmy nawiązać walkę ze Śląskiem, o tyle w drugiej się to nie udawało i po prostych błędach traciliśmy bramkę za bramką. Przepraszam za taki wynik, w dodatku na własnym boisku. Kibice przyszli bardzo licznie jak na Puchar Ekstraklasy i świetnie dopingowali. Młodzi chłopcy muszą sobie uświadomić, że jeśli myślą o poważnie o profesjonalnej karierze to nie mają czasu do stracenia. Różnicę było widać, musimy mocno popracować z tą naszą młodzieżą. Od lipcowego meczu z Beitarem Jerozolima gramy ciężkie mecze co trzy dni. Dlatego nie mogę sobie pozwolić na nadmierne eksploatowanie najlepszych zawodników. Nie zawsze zagramy w najsilniejszym składzie w Pucharze Ekstraklasy, ale sobotni mecz z Piastem rozegrają najlepsi zawodnicy - oczywiście poza kadrowiczami.

Komentarze (0)