Bielszczanie przegrali 1:3 w sparingu z tyszanami, choć prowadzili 1:0. Górale przyjechali do Tychów po tygodniowym obozie w Szczyrku. Po części zawodników było widać zmęczenie ciężkimi treningami w Centralnym Ośrodku Sportu. Trener Dariusz Kubicki przyznał, iż ma już materiał do dalszych przygotowań. Części graczy nie widzi w zespole w rundzie wiosennej. - Na pewno po tym sparingu jestem mądrzejszy i wiem, że dla niektórych zawodników po prostu nie ma miejsca w szatni. To jeszcze nie ten poziom i nie ten czas dla nich - wyznał Kubicki.
Szkoleniowiec, który stanął przed wyzwaniem utrzymania drużyny Podbeskidzia w ekstraklasie po fatalnej wiośnie, był natomiast zadowolony z warunków, w jakich przygotowywali się jego piłkarze w Szczyrku. - W Szczyrku mieliśmy wręcz fantastyczne warunki i jeśli miałbym komuś polecić ten ośrodek, to zrobiłbym to bez wahania - zaznaczył Kubicki.