Zespół ze Stadio Luigi Ferraris po porażkach z Cagliari i Catanią spadł do strefy spadkowej, a działacze podjęli decyzję, by zwolnić Luigiego Del Neri i zatrudnić nowego szkoleniowca, Davide Ballardiniego.
Zmiana na ławce trenerskiej podziała na zespół mobilizująco, ponieważ w Turynie, gdzie przed tygodniem wysoko poległo Udinese, zaprezentował się przyzwoicie i nieoczekiwanie wywalczył punkt.
W pierwszej połowie Bianconeri osiągnęli przewagę, jednak nie stwarzali stuprocentowych sytuacji strzeleckich. Wynik otworzył dopiero w 54. minucie Fabio Quagliarella, któremu piłkę wyłożył Stephan Lichtsteiner.
Juventus dążył do podwyższenia prowadzenia, ale w 68. minucie po precyzyjnym dograniu Juraja Kucki Gianluigiego Buffona pokonał Marco Borriello, który w pierwszej połowie 2012 roku był piłkarzem Starej Damy.
Podopieczni Antonio Conte mogli przechylić jeszcze szalę zwycięstwa na swoją stronę, jednak Sebastian Giovinco oddał strzał w słupek, a w doliczonym czasie gry arbiter nie podyktował jedenastki dla Juve za zagranie piłki ręką przez jednego z rywali.
Jeśli w niedzielę SSC Napoli wygra na wyjeździe z Parmą, zbliży się do Juventusu na dystans trzech "oczek".
Juventus Turyn - Genoa CFC 1:1 (0:0)
1:0 - Quagliarella 54'
1:1 - Borriello 68'
Zobacz gole z meczu:
[dailymotion=xx1xwl]