Nerazzurri rozpoczęli spotkanie z beniaminkiem od zdobycia gola. W 5. minucie Cristian Chivu idealnie przymierzył z rzutu wolnego z 20 metrów, piłka przeleciała ponad murem, a Jean-Francois Gillet nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję.
Torino początkowo grało bardzo nieśmiało, jednak wraz z upływem czasu coraz częściej dochodziło do głosu i zdołało wyrównać. W 23. minucie po błędzie Fredy'ego Guarina precyzyjnym strzałem w długi róg popisał się Riccardo Meggiorini. Ten sam zawodnik po zmianie stron wyprowadził swój zespół na prowadzenie, wykorzystując idealne dogranie Alessio Cerciego.
Na San Siro zanosiło się na sensację, ale Inter wyrównał dzięki akcji Javiera Zanettiego i strzale do pustej bramki Estebana Cambiasso. Torino miało szansę, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, lecz Samir Handanović zdołał zbić na słupek strzał Rolando Bianchiego.
Bardzo dobre spotkanie w pełnym wymiarze czasowym rozegrał Kamil Glik, który ustrzegł się błędów w defensywie. Wywalczenie punktu na San Siro to jeden z największych sukcesów Polaka w karierze. W tym sezonie 24-latkowi udało się już wywieźć remisy ze Stadio Olimpico oraz Stadio San Paolo.
Inter Mediolan - Torino FC 2:2 (1:1)
1:0 - Chivu 5'
1:1 - Meggiorini 23'
1:2 - Meggiorini 52'
2:2 - Cambiasso 67'
Piękny gol Chivu:
[dailymotion=xx2l4y]