Po El Clasico kolejne ciężkie zadanie czeka Dumę Katalonii, która według najnowszych doniesień przez blisko dwa miesiące będzie musiała sobie radzić bez Tito Vilanovy. Tym samym pewnego lidera ponownie poprowadzi jego asystent Jordi Roura, który ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy.
Nietoperze po słabej pierwszej części sezonu wraz z przyjściem trenera Ernesto Valverde znacznie odżyli. W pięciu poprzednich kolejkach odnieśli cztery zwycięstwa, przegrywając jedynie z Realem Madryt (0:5). - Czeka nas niezwykle ciężki mecz i jeśli chcemy z nimi wygrać musimy liczyć na ich słaby dzień - nie ukrywa szkoleniowiec ekipy z Mestalla.
Valverde wie co mówi - w 11. ostatnich bezpośrednich starciach Nietoperze nie wygrali ani razu z Blaugraną. Natomiast poprzednie ligowe zwycięstwo odnieśli blisko sześć lat - w lutym 2007 roku wygrali na swoim stadionie 2:1.
Oczywiście defensorzy Valencii z bramkarzem Diego Alvesem bądź Vicente Guaitą (jeden z kandydatów do zastąpienia Victora Valdesana Camp Nou) najbardziej będą musieli uważać na Lionela Messiego. Argentyńczyk przed tygodniem cieszył się z czterech bramek strzelonych Osasunie Pampeluna, ale w środę przyćmił go zaledwie 19-letni Raphael Varane.
Dodatkowo na 4-krotnego zdobywcę Złotej Piłki spadła wielka fala krytyki ze strony madryckich mediów. Messi miał obrazić Aitora Karankę, Alvaro Arbeloę, a w trakcie meczu splunąć w stronę ławki Królewskich. - Zajmijmy się lepiej meczem - uciął te doniesienia Roura. Czy "Atomowa Pchła" ponownie odpowie na boisku? Portal SportoweFakty.pl oczywiście zaprasza na relację LIVE z tego meczu!
Valencia CF - FC Barcelona / nd. 03.02.2013 godz. 19:00
Przypuszczalne składy:
Valencia CF: Diego Alves - Jonathan Pereira, Rami, Ricardo Costa, Guardado - Albelda, Tino Costa - Piatti, Jonas, Bernat - Soldado.
FC Barcelona: Valdes - Adriano, Mascherano, Pique, Alba - Thiago, Xavi, Fabregas - Pedro, Messi, Iniesta.
Ponownie od zespołu Królewskich może odskoczyć ich lokalny rywal - Atletico Madryt. W ostatnim czasie nie było za ciekawie w zespole Los Colchoneros, ale do zdrowia powrócił już najlepszy piłkarz klubu, Radamel Falcao. Wiele wskazuje na to, że ponownie Kolumbijczyka będzie kryć Damien Perquis, który wywalczył sobie miejsce w pierwszej drużynie Betisu Sewilla.
Andaluzyjczycy, podobnie jak Malaga CF, mogą się za to zbliżyć do aktualnego mistrza na odległość 5 oczek. Podopieczni Manuela Pellegriniego w samo południe przyjmą Saragossę, która w czterech poprzednich meczach zgromadziła tylko oczko.
Pozostałe niedzielne mecze 22. kolejki Primera Division:
Malaga - Real Saragossa, godz. 12:00
Sevilla - Rayo Vallecano, godz. 17:00
Atletico Madryt - Betis Sewilla, godz. 21:00
Real Sociedad - Real Mallorca, godz. 21:00
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)