Piotr Brożek: Chcieliśmy wygrać to spotkanie

Wisła Kraków po słabym spotkaniu przegrała w sobotę z Piastem Gliwice w Pucharze Ekstraklasy. Pomocnik Białej Gwiazdy - Piotr Brożek zapewnił, że drużyna dała z siebie wszystko. Wiślacy chcieli wygrać ten mecz, ale ostatecznie przyszło im pogodzić się z porażką.

Podopieczni Macieja Skorży spodziewali się, że Piast postawi im trudne warunki. Gliwiczanie zagrali agresywnie, ambitnie i ostatecznie swój cel osiągnęli. To oni sięgnęli po trzy punkty, chociaż apetyt na zwycięstwo mieli i Wiślacy, którzy przegrali w środę ze Śląskiem Wrocław. -Nikt nam nie zarzuci, że nie chcieliśmy wygrać tego meczu. Zagraliśmy słabe spotkanie, a Piast to po prostu wykorzystał. Spodziewaliśmy się jednak tego, że piłkarze rywala będą grać twardą piłkę, że będą chcieli wygrać - powiedział Piotr Brożek.

Zawodnik zapewnił, że dał z siebie wszystko w tym spotkaniu. Być może mecz wyglądał, jak wyglądał ze względu na porę, w jaką rozgrywano tą rywalizację. Piłkarze obu zespołów biegali w pełnym słońcu. - Nie wiem, z czego wynikała nasza postawa w tym meczu, naprawdę trudno powiedzieć. Ja na przykład czuję się zmęczony i myślę, że każdy z kolegów powie to samo. Nie wiem, może to przez to, że graliśmy w południe. Gramy cały czas dwunastoma, trzynastoma zawodnikami, co trzy dni i to na pewno się na nas odbija. Sądzę jednak , że to był ostatni tak słaby mecz w naszym wykonaniu - powiedział pomocnik Białej Gwiazdy.

Wisła miała swoje okazje do zdobycia bramki. W pierwszej połowie piłkarze z Krakowa kilkakrotnie zagrozili bramce strzeżonej przez Grzegorza Kasprzika. W samej końcówce rywalizacji mogli wyrównać stan meczu, ale zabrakło szczęścia. - Na pewno w końcówce byliśmy już podmęczeni. Zabrakło również spokoju pod bramką rywala, bo mieliśmy swoje sytuacje. Mogliśmy strzelić bramkę - zauważył.

Piotr Brożek ma nadzieję, że w meczach ligowych gra Wisły będzie już wyglądała zupełnie inaczej. - Myślę, że na ligę będziemy w pełni formy. Wszyscy zawodnicy będą zdrowi i nie będzie takiej nerwowości w naszych poczynaniach.- stwierdził.

Źródło artykułu: