Robert Lewandowski zachwycił Niemców. "Nie dało się zagrać lepiej"

Niemieckie media nie mają wątpliwości: najlepszym piłkarzem hitu Bundesligi był Robert Lewandowski. Wysokie oceny od dziennikarzy otrzymał również Sebastian Boenisch.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Zachwytów nad Robertem Lewandowskim po meczu Bayeru Leverkusen z Borussią Dortmund nie ma końca! "Borussia wygrywa dzięki Lewandowskiemu" - wybija Bild. "Lewandowski pokonał Kiesslinga w pojedynku snajperów" - chwali Polaka RuhrNachrichten. "Ostatnie słowo w spektaklu należało do Lewandowskiego" - tytułuje relację z pojedynku Kicker. "Lewandowski zrobił różnicę i został bohaterem spektaklu" - pisze DerWesten. "Lewandowski miał udział przy wszystkich bramkach Borussii" - zauważa sport1.de. "Najlepszym z Borussen był Lewandowski, który świecił pełnym blaskiem" - komentuje goal.com/de.

24-letni napastnik w pojedynku z Aptekarzami zdobył gola, zaliczył asystę oraz wywalczył dwa rzuty karne. - Lepiej niż Robert dzisiaj nie dało się zagrać - zawyrokował prezes BVB, Hans-Joachim Watzke. - Odkąd został naszym napastnikiem numer 1, staje się coraz, coraz lepszy - stwierdził Marcel Schmelzer. Najwyższą z możliwych ocen "Lewemu" przyznali nawet zwykle surowi redaktorzy Sportalu. Polaka pochwalono zwłaszcza za "perfekcyjne podanie" do Marco Reusa w 3. minucie spotkania oraz sprytne wywalczenie jedenastek. "Kto wywiera tak ogromny wpływ na szlagierowy mecz, gra naprawdę bardzo dobrze" - podsumowano.

Gorzej niż zwykle zaprezentował się Jakub Błaszczykowski, który przez wiele minut był mało widoczny na murawie BayArena. "Sprawiał wrażenie, jakby tak naprawdę nie wszedł w mecz", "Błaszczykowski był najsłabiej funkcjonującym graczem Borussii", "Nie miał planu "B" przy rzucie karnym, gdy zobaczył, że Leno stoi w miejscu" - to niektóre opinie na temat występu skrzydłowego Borussii. Zupełnie bezbarwnie wypadł tym razem Łukasz Piszczek, któremu zarzucono złe krycie Stefana Kiesslinga przy bramce na 1:2 oraz nieradzenie sobie z oskrzydlającymi akcjami Sebastiana Boenischa.

25-letni boczny defensor Bayeru należał do najlepszych zawodników w swoim zespole. Bild przyznał Boenischowi "2", Koelner Stadt-Anzeiger "2,5", a Sportal i rp-online.de "3". "Włożył w mecz dużo serca i wiele razy dośrodkowywał. W tej chwili jego pozycja w drużynie jest niepodważalna", "To był zaskakująco dobry występ lewego obrońcy, który asystował przy bramce na 2:2. Dobrze podawał, dobrze centrował i wywalczył mnóstwo kornerów", "W obronie radził sobie z Piszczkiem i Błaszczykowskim, a do tego przydawał się w ataku, dośrodkowując piłkę aż 8-krotnie!" - zrecenzowano grę Boenischa, podkreślając, że otrzymałby jeszcze wyższe oceny, gdyby nie "bezmyślny faul" na Lewandowskim, po którym Borussia otrzymała rzut karny.

"Lewy" został okrzyknięty piłkarzem meczu, a media oprócz niego i Boenischa wysoko oceniły także występ Stefana Reinartza, Daniela Carvajala oraz Mitchella Langeraka i Marco Reusa.

Oceny Polaków z Borussii kolejno od RuhrNachrichten, DerWesten, Bildu, Sportalu i RevierSport ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki):

Łukasz Piszczek - "4,5", "4,5", "4", "4", "5"

Jakub Błaszczykowski - "3", "3", "3", "4", "3,5"

Robert Lewandowski - "1,5", "1", "1", "1", "1,5"

Jakub Błaszczykowski nie będzie już wykonywał rzutów karnych! Zastąpi go "Lewy"?

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×