- Zgadzam się, dla widzów to było niesamowite widowisko. My, podobnie jak kibice, też przeżyliśmy wielką huśtawkę nastrojów. Najpierw 2:0 dla nas po świetnej pierwszej połowie, ale potem nawałnica ze strony Bayeru i 2:2. Dobrze, że szybko strzeliliśmy na 3:2, bo gdyby tak się nie stało, to gospodarze mogliby pójść za ciosem - powiedział "Lewy" w rozmowie z Super Expressem.
W środę Robert Lewandowski zamieni żółtą koszulkę BVB na biało-czerwoną. Polacy w Dublinie zmierzą się z Irlandią. Zapowiada się spotkanie pełne ostrej walki. Lewandowski nie powinien mieć z tym problemów, bo już w niedzielę miał niezłe przetarcie w Leverkusen. - Na pewno. Ostatnio gdy z nimi graliśmy, było ostro i teraz też pewnie tak będzie, bo rywale z tego słyną. No ale postaramy się wznieść ponad to i zagrać swoje - stwierdził reprezentant Polski.
Cała rozmowa w Super Expressie.