Podczas niedawnych mistrzostw Europy w piłce nożnej do Polski przyjechało kilka tysięcy irlandzkich kibiców. Ich reprezentacja swoje mecze w fazie grupowej rozgrywała w Poznaniu i Gdańsku. Irlandczycy nie tylko kapitalnie wspierali swoich piłkarzy z trybun stadionów, ale także doskonale bawili się na ulicach polskich miast i zaskarbili sobie serca Polaków, którzy bardzo miło ich przyjmowali. W związku z tym powstała inicjatywa zorganizowania meczu biało-czerwonych z Irlandią. Takie spotkanie odbędzie się już w środę na Zielonej Wyspie.
W tym meczu Waldemar Fornalik będzie mógł skorzystać praktycznie ze wszystkich swoich najlepszych zawodników. Jedynym nieobecnym na zgrupowaniu jest Łukasz Piszczek, który zmaga się z kontuzją biodra. Prawy obrońca wrócił już do Niemiec, gdzie poddawany jest dalszemu leczeniu.
Wszystkich kibiców najbardziej interesuje to, kto stanie między słupkami polskiej bramki. Fornalik ma do wyboru dwie opcje - Wojciech Szczęsny i Artur Boruc. Bramkarz Southampton jest ostatnio w niezłej formie, a do kadry wraca po dwóch latach nieobecności. Jak sam mówi, jest gotowy do walki o pierwszy skład, ale też z pokorą przyjmie rolę rezerwowego. Co na to Szczęsny, który ostatnio nie ustrzegł się kilku pomyłek? Bramkarz Arsenalu Londyn z Borucem chce rywalizować, ale nieco na innym gruncie.
Obsada bramki to jeden problem, a drugim jest Robert Lewandowski. "Lewy" przez przedstawicieli mediów odmieniany jest przez wszystkie przypadki oraz przymierzany praktycznie do każdego z najsilniejszych klubów na świecie. Po ostatnim świetnym występie naszego napastnika w barwach Borussii Dortmund tym razem transferuje się go do Bayernu Monachium, który od nowego sezonu ma prowadzić nie kto inny, jak Josep Guardiola. Lewandowski z 13-stoma golami w Bundeslidze plasuje się w ścisłej czołówce klasyfikacji strzelców. Problem jednak w tym, że w reprezentacji Polski nasz najlepszy napastnik ewidentnie się zaciął. Nie strzelił bramki od 702 minut, a więc od blisko dwunastu godzin!
"Lewy" po raz ostatni trafił do siatki w reprezentacji w otwierającym spotkaniu Euro 2012 z Grecją. W kolejnych siedmiu meczach nie potrafił zdobyć gola, mimo licznych okazji. Nie przełamał się w swoim jubileuszowym 50. występie w kadrze przeciwko Urugwajowi i jego licznik zatrzymał się na 702 minutach. Czy w końcu zdoła ulokować piłkę w siatce? Wszyscy tego bardzo by chcieli...
Szkoleniowiec do Dublina zabrał siedmiu graczy z polskiej ligi, którzy w sobotę w Maladze pokonali 4:1 Rumunię. Czy któryś z nich znów dostanie szansę na pokazanie swoich umiejętności? Nie jest to wykluczone. Mecz z Irlandią będzie ostatnim sprawdzianem przed marcową potyczką z Ukrainą. To starcie będzie niezwykle ważne dla naszej przyszłości w eliminacjach do mistrzostw świata, które w 2014 roku zostaną rozegrane w Brazylii. Fornalik musi też znaleźć piłkarza, który w środku pola zastąpi Eugena Polanskiego. Ten z Ukrainą bowiem wystąpić nie będzie mógł.
Niezależnie o wyniku środowego spotkania, Waldemar Fornalik przed kolejną potyczką będzie miał spory ból głowy. Oby jednak ten najbliższy mecz pomógł mu podjąć wiele kluczowych decyzji.
Irlandia - Polska / śr. 06.02.2013 godz. 20.45
Przewidywany składy:
Irlandia: Westwood - McShane, O'Shea, Clark, Cunningham - McCarthy, Whelan, Hoolahan, Long, Walters, McClean.
Polska: Szczęsny - Celeban, Wasilewski, Glik, Boenisch - Błaszczykowski, Krychowiak, Łukasik, Mierzejewski - Obraniak - Lewandowski.
Robert Lewandowski bez gola:
Polska - Grecja - 73 minuty
Polska - Rosja - 90 minut
Czechy - Polska - 90 minut
Estonia - Polska - 90 minut
Czarnogóra - Polska - 89 minut
Polska - Mołdawia - 90 minut
Polska - Anglia - 90 minut
Polska - Urugwaj - 90 minut
[b]RAZEM: 702 minuty bez gola
[/b]