Po tym, jak pojawiły się pogłoski o rychłym transfer Roberta Lewandowskiego do Bayernu Monachium, wśród kibiców Borussii Dortmund zawrzało. Nie od dziś wiadomo, że sympatycy dwóch najlepszych w ostatnich latach niemieckich klubów nie darzą się sympatią.
Jak informuje SportBild, sympatycy BVB w komentarzach na portalu Facebook oraz w setkach maili wysyłanych do Cezarego Kucharskiego i Maika Barthela zawarli oskarżenia o zdradę, groźby (np. połamanie nóg) oraz wulgarne wyzwiska pod adresem zarówno piłkarza, jak i jego agentów. - Grożono nam i nas obrażano, w związku z czym zamierzamy zaangażować w sprawę naszego adwokata - ujawniają przedstawiciele polskiego napastnika.
Podobnie bulwersujące sytuacje miały miejsce za naszą zachodnią granicą, gdy media w 2011 roku spekulowały na temat przejścia Manuela Neuera z Schalke 04 Gelsenkirchen do Bayernu. Odkąd transfer stał się faktem, bramkarz reprezentacji Niemiec nie jest witany brawami na Veltins-Arena, ale szczęśliwie akty agresji nie pojawiły się.