Łukasz Teodorczyk: Wsiadam do autobusu i jedziemy po mistrzostwo

We wtorek Łukasz Teodorczyk oficjalnie został zaprezentowany jako zawodnik Lecha Poznań. 22-letni napastnik liczy, że zdobędzie z Kolejorzem mistrzostwo Polski.

Lech Poznań od miesiąca próbował ściągnąć Łukasza Teodorczyka już zimą, bowiem wcześniej podpisany kontrakt wejdzie w życie dopiero 1 lipca. Ostatecznie udało się dojść do porozumienia z Polonią Warszawa, dzięki czemu zawodnik mógł wreszcie dołączyć do drużyny. W Poznaniu bardzo na niego liczą, choć cały okres przygotowawczy spędził w warszawskim zespole. W ostatnich tygodniach Teodorczyk prezentował się bardzo dobrze w spotkaniach sparingowych Czarnych Koszul oraz meczu towarzyskim reprezentacji Polski. - Byłem zawodnikiem Polonii i musiałem dla niej grać jak najlepiej. Miejmy nadzieję, że życiowa forma przede mną. Dobrze się stało, że dołączyłem do drużyny i będę oddawał serce dla Lecha - mówi nowy lechita.

W Poznaniu liczą, że Teodorczyk podąży drogą nakreśloną wcześniej przez Roberta Lewandowskiego i Artioma Rudnewa, którzy byli królami strzelców T-Mobile Ekstraklasy, co pozwoliło im wyjechać do ligi niemieckiej. - Przy transferze do Lecha brałem wszystko pod uwagę. Presję, a także poprzedników robiących furorę na zachodzie. Chciałbym iść tą ścieżką, ale na razie poczekajmy, bo nie zagrałem żadnego meczu. Muszę pracować i wszystko przyjdzie z czasem. Mamy określony wspólny cel, ja tylko wsiadam do tego autobusu i jedziemy po mistrzostwo - dodaje 22-letni napastnik, który na razie zamieszka w hotelu.

Teodorczyk zapewnia również, że z jego stanem zdrowia jest wszystko w porządku, choć niedawno na stronie Polonii ukazała się informacja o jego urazie. - Wymyślili ją ludzie robiący mi pod górkę. Nie wiem w jakim celu, może żeby oddalić transfer? Ja kontuzji nie miałem i nie wiem dlaczego na oficjalnej stronie widniała informacja o niej - zakończył Teodorczyk.

Źródło artykułu: