Sparingowo: Dwa zwycięstwa Zawiszy

Dwa sparingi rozegrali w sobotę piłkarze I-ligowego Zawiszy. W obu przypadkach ich rywalami były zespoły z niższej klasy rozgrywkowej.

Trener bydgoszczan sprawdził właściwie dwie jedenastki. W niebiesko-czarnych barwach pojawili się m.in. nowi testowani zawodnicy, czyli Michał Płonka z Górnika Zabrze, oraz znacznie bardziej doświadczony 27-letni Słowak Ivan Pecha, który ma za sobą grę m.in w Bate Borysow. Z obu potyczek wnioski wyciągnął szkoleniowiec gospodarzy Jurij Szatałow.

- Widać zmęczenie zimowymi treningami u zawodników. Dlatego oba sparingi można podzielić na dwie części. W pierwszym wszystko wyglądało znacznie gorzej niż w drugim. Mimo to powoli nasi piłkarze wchodzą na normalne obroty, bo momentami staraliśmy się grać ładnie w piłkę. Z testowanych graczy najlepiej wypadł Michał Płonka. Z kolei u Słoweńca widać spore zaległości fizyczne - ocenił grę swojego zespołu opiekun Zawiszy.

W pierwszym sparingu dobre wrażenie pozostawił po sobie napastnik gospodarzy Rafał Leśniewski, który przeciwko Calisii Kalisz zdobył dwie bramki. Po jednej z nich popularny "Leśny" ładnie zakończył zespołową akcję swoich partnerów. Przed rozpoczęciem ligowych zmagań bydgoszczan czeka jeszcze jeden sparing. Za tydzień Zawisza zmierzy się na własnym bocznym boisku z II-ligową Chojniczanką Chojnice.

Zawisza Bydgoszcz - Calisia Kalisz 3:1 (2:0)
1:0 - Leśniewski 34'
2:0 - Wójcicki 44'
3:0 - Leśniewski 54"
3:1 - Nieznany

Skład Zawiszy: Wojciech Kaczmarek - Michał Płonka, Paweł Strąk, Ivan Pecha, Piotr Petasz, Hermes, Mateusz Mąka, Vahan Gevorgyan, Rafał Lipiński, Jakub Wójcicki, Rafał Leśniewski.

Zawisza Bydgoszcz - Motor Lublin 1:0 (0:0)
1:0 - Ostalczyk 55'

Sklady:

Zawisza Bydgoszcz: Andrzej Witan - Damian Ciechanowski, Łukasz Skrzyński, Łukasz Nawotczyński, Jacek Popek, Matej Nather, Kamil Drygas, Michał Masłowski, Mąka, Tomasz Ostalczyk, Paweł Abbot.

Motor Lublin: Tomasz Ptak - Damian Falisiewicz, Dawid Ptaszyński, Piotr Karwan, Łukasz Matuszczyk, Damian Kądzior, Radosław Kursa, Grzegorz Bronowicki, Ivan Jovanović, Karol Kostrubała, Ihor Mihałewskyj.

Komentarze (3)
avatar
BydgoskiPolonista
27.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Widocznie reporterzy nie znają się... ten nieznany to jak w V lidze, gdzie trudno jest dowiedzieć się kto gra i strzela bramki -.- 
avatar
Opolanin451
25.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wytłumaczy mi ktoś jak strzelec bramki może być nieznany? 
avatar
Grek Zorba
24.02.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
o widzę, że Grzegorz Bronowicki dostał last chance w Motorze Lublin. W Ruchu Chorzów mu nie wyszło, chociaż miał kilka ciekawych występów, ale niestety notoryczne kontuzje sprawiły, że nikt nie Czytaj całość