Zapewne inne nastroje woleliby mieć legioniści przed wtorkowym spotkaniem Pucharu Polski, jednak ligowa porażka z Koroną Kielce zrobiła swoje w tej materii. Tym większe wyzwanie dla Jana Urbana, aby Legia odseparowała się mentalnie od tamtego starcia i zagrała tak, jak na obrońcę trofeum przystało.
Zdecydowanym faworytem wtorkowego meczu są Wojskowi i w tej roli zapewne jeszcze często będą występować tak w rozgrywkach krajowego pucharu, jak i ekstraklasy. Świadomość, że właśnie z tego powodu każdy rywal będzie się nastawiał jeszcze bardziej niż dotychczas, aby ugryźć Legię jest w zawodnikach ogromna. Sami przyznają, że z nimi każdy musi wygrać. Bez względu na rangę spotkania.
Nie inaczej będzie we wtorek. Wszak Olimpia Grudziądz ponownie stanie przed ogromną szansą pojawienia się na ustach piłkarskiej Polski choćby na pięć minut. A przecież już raz udała się ta sztuka podopiecznym Tomasz Asensky'ego: w sierpniu ubiegłego roku z rozgrywek o Puchar Polski wyeliminowali Lecha Poznań, wcześniej mając na "rozkładzie" Pogoń Szczecin. I-ligowiec pokazał, że niestraszny mu przeciwnik z piłkarskiej ekstraklasy.
- Olimpia będzie szukała swojej szansy. Oni nie mają nic do stracenia, a sensacyjny wynik sprawi, że o ekipie z Grudziądza będzie bardzo głośno. Mecz z Legią będzie dla tego zespołu olbrzymim świętem - uważa Jan Urban. Dlatego też legioniści będą robić wszystko, aby ostatecznie to oni świętowali. Duże znaczenie będzie miał pierwszy mecz, bowiem rewanż rozegrany zostanie na boisku rywala, a to szkoleniowiec Wojskowych określił jako trudny teren.
W meczach o Puchar Polski szansę dostaną ci, którzy mniej grali, dlatego w każdej formacji należy spodziewać się zmian w porównaniu do "11" na ligowe potyczki. Jan Urban na pewno nie skorzysta z usług Danijela Ljuboji, Jorge Salinasa, Michała Żyry i Michała Kopczyńskiego. Z kolei w ekipie z Grudziądza w meczowej "18" zabrakło Jana Pawłowskiego (kontuzja), Dariusza Kłusa, Adama Cieślińskiego oraz Dariusza Gawęckiego (pauzują z powodu kartek).
Legia Warszawa - Olimpia Grudziądz / wt 26.02.2013 godz. 18:15
Przewidywane składy:
Legia Warszawa: Skaba - Jędrzejczyk, Jodłowiec, Astiz, Brzyski - Bereszyński, Gol, Furman, Radović - Dwaliszwili, Saganowski.
Olimpia Grudziądz: Wróbel - Pisarczuk, Staniek, Mazurkiewicz, Woźniak - Łabędzki, Kryszak, Frańczak, Rogalski - Smoliński, Ruszkul.
Sędzia: Marcin Szrek (Kielce).
Zresztą wszyscy ligowcy mogą nic w lidze nie zdziałać ale na ten jeden Czytaj całość