W 66. minucie spotkania pomiędzy Wisłą Kraków a Podbeskidziem Bielsko Biała piłkarz Białej Gwiazdy Rafał Boguski został sfaulowany w polu karnym i upadł na murawę. Sędzia Marcin Borski w pierwszej chwili podyktował rzut karny, jednak po konsultacji z sędzią bramkowym zmienił swoją decyzję, a Boguskiego ukarał dodatkowo żółtą kartką.
Po spotkaniu Borski przeprosił piłkarzy Wisły za błąd, który kosztował ich stratę dwóch punktów w tym meczu. - Nie była to taka prosta sytuacja do oceny. Zawodnik faulowany wyczuwał, że tamten się spóźnił i zostawiał nogi. Trochę też dodał od siebie. Może sztuczność tej sytuacji wpłynęła na decyzję kolegi. Czy on sam był źle ustawiony? Byłem dosyć mocno z lewej strony i jeszcze pod kątem, decyzję podejmuje sędzia, który jest najlepiej ustawiony. Nie jesteśmy robotami. Jest nam przykro, że podjęliśmy błędną decyzję - powiedział dla Przeglądu Sportowego Borski.
Źródło: Przegląd Sportowy