Levy o Diazie: Zagrał lepiej, ale...
Ruch Chorzów i Śląsk Wrocław sobotnim meczem rozpoczęły serię trzech spotkań w przeciągu tygodnia. Po pojedynku przy Cichej trenerzy zaczynali koncentrować się na meczach w Pucharze Polski.
Szkoleniowiec Śląska zastanawiał się czy w doliczonym czasie gry powinien zostać podyktowany rzut rożny dla Niebieskich. - Nie wiem czy nie było faulu na Pawelcu, ale muszę to na spokojnie zobaczyć w telewizorze. Nie chcę polemizować bez dokładnej analizy - stwierdził trener, sugerując, że Grzegorz Kuświk zbyt wysoko podniósł nogę.
Teraz przed wrocławianami mecz rewanżowy w ćwierćfinale Pucharu Polski z Flotą Świnoujście. Stanislav Levy nie ukrywa, że ma kilka znaków zapytania i nie wie jeszcze do końca na kogo postawi. - Musimy zobaczyć jak zawodnicy będą się prezentowali zdrowotnie. Jest kilka problemów. Dopiero w środę wyjaśni się ostatecznie kto zagra - powiedział. - Kokoszka miał długą przerwę. Ostatnio grał na obozie z Polonią w Turcji. W niedzielę wystąpi w meczu Młodej Ekstraklasie. Do Świnoujścia pojedzie z nami. U Erica wciąż widać treningowe zaległości. W poniedziałek zapadnie decyzja czy znajdzie się w meczowej kadrze - ocenił na koniec szansę występu w środę Adama Kokoszki i Erica Mouloungui Levy, który dodał, że w bramce wystąpi Marian Kelemen. - To nie podlega dyskusji - powiedział.Co liczą w Chorzowie? (wideo)