Jiri Bilek: Pomału staje się to tradycją
Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin już w drugim meczu z rzędu bramkę strzelili w doliczonym czasie gry. Tym razem dzięki golowi Borisa Godala Miedziowi pokonali Jagiellonię Białystok.
Już w drugim spotkaniu z rzędu piłkarze z Lubina bramkę strzelili już w doliczonym czasie gry. - Pomału staje się to tradycją. Jesteśmy zadowoleni, że tak się dzieje, bo pokazujemy, że walczymy do ostatniej minuty. To dobrze o nas świadczy - zaznaczył pomocnik Miedziowych. Podopieczni Pavela Hapala w tym pojedynku nie wykorzystali jednak wielu doskonałych okazji strzeleckich. Pomimo tego gra Zagłębia mogła się podobać. - Dobrze, że wygraliśmy, ale trzeba przyznać, że mieliśmy dużo sytuacji, dobrze graliśmy. Ufam, że w kolejnych spotkaniach też będziemy się tak prezentować - podsumował Bilek.