Wenger nie ufa już Szczęsnemu? "Był pod dużą presją, musi odpocząć"

Decyzją trenera Arsenalu Londyn Wojciech Szczęsny nie zagra w meczu Ligi Mistrzów z Bayernem. Dlaczego Arsene Wenger zrezygnował z wystawienia reprezentanta Polski?

Wojciech Szczęsny, odkąd w połowie listopada 2012 roku wyleczył kontuzję, wystąpił we wszystkich najważniejszych spotkaniach Arsenalu Londyn. Na Emirates Stadium nikt nie miał wątpliwości, że numerem 1 jest 22-latek, a nie Vito Mannone czy Łukasz Fabiański. Teraz sytuacja ta może ulec zmianie.

W środowy wieczór na Allianz Arena miejsce Szczęsnego między słupkami najprawdopodobniej zajmie Fabiański. - Wojciech rozegrał mnóstwo spotkań i znajdował się pod dużą presją. Ostatnio zdarzyły mu się jeden czy dwa słabsze występy - przyznał Arsene Wenger po podjęciu decyzji, że Polak nie znajdzie się w meczowej "18".

- W przypadku bramkarzy zawsze pojawia się ten sam problem: czy dalej ich wystawić, by odzyskali pewność siebie, czy raczej dać im chwilę wytchnienia. Wybrałem to drugie rozwiązanie, ponieważ chcę, aby Szczęsny odzyskał świeżość i nie musiał występować pod narastającą presją. Gdy ludzi zaczynają o tobie mówić, ty zaczynasz myśleć: "Nie mogę popełnić już żadnego błędu" i właśnie wtedy przytrafia ci się jakaś wpadka - wyjaśnił Francuz.

Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.

Wenger zapewnił, że Szczęsny nie zostanie na dłużej odstawiony na boczny tor. - Dla niego to dopiero drugi sezon na najwyższym poziomie. W czołowych europejskich klubach nie znajduje się wielu równie młodych bramkarzy, który grają tak często. Czasami zawodnikowi potrzebny jest odpoczynek i nowy początek. Wystawiałem Szczęsnego także w Pucharze Anglii i w efekcie rozegrał on naprawdę wiele meczów, co było dla niego trudne mentalnie, ponieważ w tak wielkim klubie jak Arsenal każde zagranie jest dokładnie analizowane - zakończył menedżer Kanonierów.

Pierwsze miesiące 2013 roku nie są dla Wojciecha Szczęsnego zbyt udane.
Pierwsze miesiące 2013 roku nie są dla Wojciecha Szczęsnego zbyt udane.
Komentarze (8)
Barteek
13.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Boruc wraca do kadry na dobre i tyle w temacie ! 
chris 70
13.03.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Trener Fornalik powinien w końcu zdecydować kto ma być numer one w reprezentacyjnej bramce, bo od Euro mamy rollercaster Szczęsny,Tytoń,Kuszczak,Boruc...W najlepszych teamach bronią cały czas p Czytaj całość
wislok
13.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Mecz z Bayernem jest już tylko o honor i zachowanie twarzy. Stąd taka decyzja. 
avatar
Wars
13.03.2013
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Pod presją to jest każdy ....bramkarz. Jak jest na górze to....kiedyś musi zejść na dół. Jeżeli Boruc będzie bronił jak do tej pory to nie widzę kontrkandydata na mecze z Ukrainą i San Marino. Czytaj całość
avatar
pablo80
13.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szczęsny jest dobrym bramkarzem, ale nigdy nie będzie wielkim, bo w ogóle nie panuje nad obrońcami.