LM: Arsenal powtórzył scenariusz sprzed roku. "Znów przespaliśmy pierwszy mecz" (wideo)
- Bayern był jak najbardziej do wyeliminowania - powiedział po odpadnięciu z Ligi Mistrzów Arsene Wenger. Francuski trener przyznał, że bardzo żałuje porażki poniesionej przed własną publicznością.
- W pierwszych 90 minutach dwumeczu nie zaprezentowaliśmy się korzystnie. Wierzę, że wyeliminowanie Bayernu było jak najbardziej wykonalne. Mieliśmy to odczucie już wtedy, gdy oglądaliśmy powtórki pierwsze spotkania - ocenił Francuz. - Drugi gol przyszedł zbyt późno, a po strzałach Gervinho oraz Cazorli mieliśmy okazje, by zdobyć go wcześniej. Ponadto Giroud zmarnował dobrą sytuację, gdy był niekryty po podaniu Jenkinsona - dodał.
- Podobnie jak przed rokiem o naszym odpadnięciu zadecydował pierwszy mecz. W Monachium zagraliśmy na miarę oczekiwań, wysoko naciskaliśmy Bayern i przyniosło to skutek. Szkoda, że drugiego gola zdobyliśmy tak późno - skomentował Laurent Koscielny. - Daliśmy z siebie absolutnie wszystko. Wiedzieliśmy, że odrobienie straty nie będzie zadaniem łatwym, ale walczyliśmy i wierzyliśmy do końca - dodał Mikel Arteta. - Wszyscy skreślili nas już przed pierwszym gwizdkiem, a my byliśmy tak blisko! Możemy być z siebie dumni - podsumował Carl Jenkinson. - Rozegraliśmy niemal perfekcyjne zawody przeciwko tak silnemu zespołowi jak Bayern. Mieliśmy sytuacje, by zdobyć więcej niż dwa gole - zakończył Olivier Giroud.